40 lat księżna Maria Krystyna Habsburg nie przyjmowała paszportu żadnego kraju, licząc na powrót do wolnej Polski
Jestem Polakiem, a niemieckie mam tylko pochodzenie. Żona moja i dzieci również czują się Polakami" - oświadczył Karol Olbracht Habsburg, aresztowany przez gestapo w listopadzie 1939 r. Jego córka, osiemdziesięcioletnia dziś Maria Krystyna, przez ponad 40 lat była bezpaństwowcem, bo mimo że władze PRL odebrały jej w 1951 r. polskie obywatelstwo, zawsze czuła się Polką i nie chciała przyjąć paszportu innego państwa. Obywatelstwo odzyskała w 1993 r., ale w swoich rodzinnych dobrach w Żywcu mogła zamieszkać dopiero w 2001 r., w 80-metrowym mieszkaniu w Nowym Zamku. Habsburgowie przez całą wojnę cierpieli prześladowania, bo nie chcieli się wyrzec polskości, za co władze PRL nagrodziły ich w 1947 r. konfiskatą wszystkich dóbr. - Nigdy nie przypuszczałam, że dożyję wolnej Polski. Najbardziej żałuję, że tej chwili nie doczekała moja mama, która zmarła w Szwecji w 1985 r. - mówi "Wprost" Maria Krystyna Habsburg. Gdy dwa lata temu przyleciała na Okęcie, chciała ucałować polską ziemię. Nie zrobiła tego tylko dlatego, że ma chore stawy biodrowe.
Polacy z wyboru
Ojciec Marii Krystyny, Karol Olbracht Habsburg, był najstarszym synem księcia Karola Stefana. Dziadek Marii Krystyny, arcyksiążę Karol Stefan, w armii austriackiej doszedł do stopnia admirała. W 1895 r. zamieszkał w Żywcu. Karol Olbracht do 1918 r. służył w armii austriackiej. Gdy Rzeczpospolita odzyskała niepodległość, zgłosił się do polskiej armii. Został dowódcą 15. Brygady Artylerii Pomorskiej, a następnie był komendantem twierdzy Grudziądz. Walczył w wojnie polsko-bolszewickiej, za co dostał Krzyż Walecznych, a potem order Polonia Restituta. Udekorował go osobiście marszałek Józef Piłsudski. Dopiero w 1921 r. Habsburgowie otrzymali polskie obywatelstwo, zniesiono też przymusowy państwowy zarząd nad ich majątkiem. W latach 20. Karol Olbracht przeszedł do rezerwy - w stopniu pułkownika Wojska Polskiego.
Matka Marii Krystyny, Alicja (córka pierwszego łowczego dworu szwedzkiego Oskara Ankarcrony), była wdową po Ludwiku Badenim (zmarł w 1916 r.). Ludwik był synem Kazimierza Badeniego, w latach 1895-1897 premiera Austrii, wcześniej namiestnika Galicji i ministra finansów w rządzie wiedeńskim. W gabinecie Badeniego najważniejsze stanowiska zajmowali Polacy: Agenor Gołuchowski był ministrem spraw zagranicznych, Leon Biliński - ministrem skarbu, Edward Rittner - ministrem do spraw Galicji. Z małżeństwa z Ludwikiem Badenim Alicja miała syna Kazimierza. Przyrodni brat Marii Krystyny ukończył prawo na UJ, podczas II wojny światowej był żołnierzem polskiego II Korpusu na Zachodzie, a w 1945 r. wstąpił do zakonu dominikanów. 91-letni przyrodni brat Marii Krystyny żyje w krakowskim klasztorze dominikanów (jako brat Joachim).
Karol Olbracht Habsburg w 1939 r. zgłosił się na ochotnika do wojska (do 2. Pułku Strzelców Górskich w Żywcu), ale ze względu na wiek i stan zdrowia nie przyjęto go do czynnej służby. Po zajęciu Żywiecczyzny przez Niemców Karol Olbracht odmówił podpisania volkslisty. Przez dwa lata hitlerowcy więzili go w Cieszynie, gdzie był bity i torturowany. W raporcie cieszyńskiego gestapo napisano: "Życie i działalność Karola Olbrachta von Habsburga jest zdradą niemieckości i dlatego utracił prawo do swoich posiadłości i korzystania z niemieckiej gościnności. (...) Wypuszczenie go z aresztu nie wchodzi w rachubę, gdyż, jak sam oświadczył, jest Polakiem i zdecydowanym nieprzyjacielem państwa niemieckiego". Jego żona wraz z córkami Marią Krystyną i Renatą Marią została internowana w Wiśle. Syn Karola Olbrachta, Karol Stefan, przedostał się na Zachód, a potem walczył w dywizji pancernej generała Stanisława Maczka.
Księżna Habsburg z AK
Matka Marii Krystyny, Alicja Habsburg, już na początku 1940 r. nawiązała bliskie kontakty ze Związkiem Walki Zbrojnej (później przekształcił się w Armię Krajową). Została zaprzysiężona jako żołnierz Związku Walki Zbrojnej. Znała kilka języków obcych, więc powierzono jej zbieranie informacji z zachodnich radiostacji, które były potem wykorzystywane w opracowaniach ZWZ. Tłumaczyła także na angielski informacje wywiadowcze gromadzone przez ZWZ, a potem AK. Po latach za swoją pracę dla podziemnego państwa Alicja Habsburg otrzymała Krzyż Walecznych. Wręczył go jej przedostatni dowódca Armii Krajowej gen. Tadeusz Bór-Komorowski.
O uwolnieniu Karola Olbrachta z więzienia w Cieszynie zdecydowały interwencje u Heinricha Himmlera króla szwedzkiego Gustawa V oraz króla Włoch Umberto. Po wyjściu z więzienia Karol Olbracht dołączył do rodziny w Wiśle, a potem wszyscy zostali umieszczeni w Straussbergu w pobliżu Buchenwaldu. "Rodzinę Habsburgów należy przesiedlić w głąb Niemiec, w rejon z ludnością wyłącznie ewangelicką. Karol Olbracht von Habsburg nie powinien pozostawać na Górnym Śląsku, aby nie traktowano go jak męczennika" - napisano w raporcie gestapo. Gdy raport dotarł do Heinricha Himmlera, ten stwierdził: "Małżeństwo von Habsburgów należy uznać za Polaków i stosownie do tego traktować". Stosowne traktowanie oznaczało osadzenie w nie ogrzewanym baraku. Dobra żywieckie oraz rodzinne dzieła sztuki przeszły na własność III Rzeszy - bez odszkodowania. Po interwencjach wielu arystokratycznych rodów europejskich Habsburgom przyznano rentę w wysokości 800 marek miesięcznie. Także dzięki interwencjom Marię Krystynę i Renatę Marię udało się umieścić w prywatnej szkole w Wiedniu. Kiedy jednak nie chciały zrezygnować z polskiego obywatelstwa, wyrzucono je ze szkoły.
Maria Krystyna, jej siostra i rodzice wrócili do Polski w 1947 r. Ówczesne władze obiecały im zwrot części żywieckich dóbr. Nie dotrzymały słowa. Odebrano im nawet dzieła sztuki i biżuterię, które ocalały po rabunkach dokonanych przez Niemców, a potem Rosjan. Habsburgowie zamieszkali w Krakowie i żyli ze sprzedaży parceli, których przez przeoczenie im nie skonfiskowano. Po wojennych przejściach Karol Olbracht ciężko chorował i choć starał się o pozwolenie wyjazdu na leczenie za granicę, odmawiano mu paszportu. Maria Krystyna podjęła wówczas studia medyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Zrobiono dla niej wyjątek mimo "złego" pochodzenia, gdyż - jak uzasadniono - "obywatel Karol Olbracht przed wojną dobrze traktował swoich robotników". Latem 1948 r. Karol Olbracht otrzymał paszport i mógł wyjechać na leczenie do Szwecji (mieszkał tam jego syn Karol Stefan), gdzie zmarł w 1951 r. Żona i córki pojechały na pogrzeb i już w Szwecji zostały.
Polski dom
Maria Krystyna podkreśla, że dom rodzinny był zawsze polski, mimo że matka była z pochodzenia Szwedką, a ojciec Austriakiem. W domu rodzinnym mówiło się po polsku, a drugim językiem był angielski.
- Lubiliśmy czytać "Krzyżaków" Henryka Sienkiewicza, bo tam Niemcy zostali przez Polaków zbici na kwaśne jabłko - wspomina księżna Maria Krystyna. Już jej dziadek, Karol Stefan, był miłośnikiem historii Polski - na jego zamówienie wykonano serię sztychów o tej tematyce. Karol Stefan umieścił na zamku z Żywcu tablicę upamiętniającą wizytę króla Jana Kazimierza. Rodzina Habsburgów brała udział w obchodach 500-lecia bitwy pod Grunwaldem. Córki arcyksięcia Karola Stefana wyszły za mąż za polskich arystokratów: Renata za księcia Hieronima Radziwiłła z Balic, zaś Mechtylda za księcia Olgierda Czartoryskiego z Baszkowa. Maria Krystyna pamięta, że służba na zamku w Żywcu składała się wyłącznie z Polaków. Na wigilię podawano typowe polskie potrawy: kutię, karpia po polsku, a pod obrus wkładano siano.
Na zamku w Żywcu promowano polską sztukę: członków rodziny książęcej uwieczniał profesor krakowskiej ASP Teodor Axentowicz, na zamku wisiały płótna m.in. Juliusza i Wojciecha Kossaków, Juliana Fałata, Jacka Malczewskiego i Stanisława Wyspiańskiego.
Maria Krystyna była wychowywana surowo. Wstawała codziennie o 6.45. Po umyciu się i ubraniu szła z rodzeństwem do kaplicy na modlitwę, a potem na ćwiczenia fizyczne. Najbardziej lubiła grać w piłkę nożną. Po śniadaniu miała lekcje (nauczycielem małych Habsburgów był Stanisław Brach). Jeżeli się do nich nie przygotowała, musiała za karę uczyć się w czwartek, choć ten dzień był wolny od nauki. Do szkoły powszechnej chodziła tylko na egzaminy. Do dzisiaj zachowała świadectwa szkolne z Żywca. Lubiła przedmioty ścisłe - chemię i algebrę - oraz łacinę.
- Ojciec dawał nam dwa srebrne złote miesięcznie kieszonkowego, musieliśmy jednak prowadzić książeczki wydatków, które ojciec sprawdzał - wspomina księżna Maria Krystyna. W 1930 r., kiedy za karę siedziała zamknięta w pokoju, posmarowała szpinakiem jeden z obrazów. - Zostałam wtedy wezwana do gabinetu ojca, który czekał z pasem. Dostałam takie lanie, że siedziałam potem na poduszce - opowiada. Jedną z nielicznych przyjemności były wyprawy do cukierni U Kempysa, gdzie kupowała krówki. Do dziś lubi te cukierki.
Dama Honoru i Dewocji
Rodzice wpoili Marii Krystynie, że zawsze powinna myśleć o tych, którzy pomocy potrzebują bardziej niż ona sama. Już w dzieciństwie razem z bratem Karolem Stefanem z własnych oszczędności pomagali żywieckiej rodzinie Kubalańców, m.in. kupili jej kozę (za 12 złotych). Tuż przed wybuchem drugiej wojny światowej Maria Krystyna wyjechała z ciotką Mechtyldą w Poznańskie - do innej ciotki, księżnej Zdzisławy Czartoryskiej. Ta ostatnia zabrała ją na audiencję do prymasa, kardynała Augusta Hlonda. Na pamiątkę Maria Krystyna dostała od niego relikwię św. Jana Boski.
- Po wojnie stwierdziłam, że trzymanie takiego skarbu przez jedną osobę jest czymś niestosownym, dlatego odesłałam relikwię księżom salezjanom w Poznaniu - mówi Maria Krystyna.
Praktycznie przez całe życie Maria Krystyna zajmowała się działalnością charytatywną, głównie poprzez Zakon Kawalerów Maltańskich (jest Damą Honoru i Dewocji Zakonu Związku Polskich Kawalerów Maltańskich). Na 80. urodziny otrzymała akt założycielski Stowarzyszenia Użyteczności Publicznej i Socjalnej. W tej organizacji charytatywnej działają znani architekci, malarze i lekarze, m.in. rektor katowickiej Akademii Sztuk Pięknych prof. Michał Kliś i architekt Jacek Konior. Siedzibą stowarzyszenia jest odzyskana przez księżną Marię Krystynę tzw. Sapiehówka. Przed wojną Habsburgowie przekazali ją w użytkowanie kardynałowi Adamowi Sapieże. Umieścił on tam Komitet Pomocy Uchodźcom z Kresów. Stowarzyszenie chce m.in. tworzyć na Śląsku ośrodki zatrudnienia dla bezrobotnych.
- Maria Krystyna ma w sobie szlachetność będącą połączeniem arystokratycznego pochodzenia oraz pamięci biedy i krzywd, których w życiu doznała - mówi Maria Jura, przyjaciółka księżnej. Tych krzywd wciąż zresztą doznaje - niedawno przeszła operację biodra, ale ze szpitala nie trafiła do mieszkania w zamku, lecz do Domu Opieki Społecznej w Bielsku. Mieszkanie zostało zalane wodą. Maria Krystyna jest jednym z powodów w procesie przeciwko skarbowi państwa o zwrot żywieckiego browaru. Po wojnie znacjonalizowano go niezgodnie z prawem, bo na podstawie dekretu o reformie rolnej, a nie ustawy o nacjonalizacji przemysłu. Nie chodzi jej zresztą o browar, lecz o zasady. Ma nadzieję, że w wymarzonej wolnej Polsce doczeka się przestrzegania prawa.
Władza z przypadku |
---|
W 1273 r. książęta Rzeszy Niemieckiej nie mogli uzgodnić kandydata na tron królewski i w drodze kompromisu wybrali niewiele znaczącego, jak im się zdawało, Rudolfa Habsburga. Dał on początek historii najmożniejszego rodu na świecie. W wyniku prowadzonych wojen należące wówczas do Czech Styria, Austria, Karyntia i Kraina stały się posiadłością rodową Habsburgów. W 1515 r. Maksymilian I Habsburg, za cenę uznania pokoju polsko-krzyżackiego (1466 r.), zawarł układ z Zygmuntem I Starym, na podstawie którego korony czeska i węgierska po śmierci Ludwika Jagiellończyka przeszły w ręce Habsburgów. Poprzez małżeństwo Filipa I Pięknego Habsburga z Joanną Kastylijską Karol V z dynastii Habsburgów został królem Hiszpanii i cesarzem rzymsko-niemieckim (1519-1556). Karol V abdykował w 1556 r., oddając koronę cesarską wraz z Austrią swemu bratu Ferdynandowi, a Hiszpanię i Niderlandy, Królestwo Neapolu oraz Księstwo Mediolanu i kolonie amerykańskie przekazał swemu synowi Filipowi II. W ten sposób doszło do podziału dynastii Habsburgów na dwie linie: hiszpańską i austriacką. Linia hiszpańska wygasła w 1700 r. Linia austriacka męska wygasła wraz ze śmiercią cesarza Karola VI. Kontynuacją linii austriackiej była dynastia habsbursko-lotaryńska, zapoczątkowana poprzez małżeństwo córki Karola VI, Marii Teresy, z księciem lotaryńskim Franciszkiem I. Przedstawiciele tej linii sprawowali rządy w Austrii i Austro-Węgrzech do zakończenia I wojny światowej. Ostatni cesarz Karol I panował w latach 1916-1918. Obecnie, zgodnie z austriackim prawem, nikt o nazwisku Habsburg nie może być prezydentem Austrii. Jedynym politykiem z tego rodu jest Otto Habsburg, przedstawiciel Bawarii w Parlamencie Europejskim. |
Więcej możesz przeczytać w 2/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.