Agata Kraczek
W celu ograniczenia działalności mafii taksówkowej w 2008 r., po uruchomieniu Terminalu 2, w otwartym konkursie wyłoniono trzy korporacje taksówkowe, z którymi lotnisko podpisało umowy na wyłączność w dostępie do postoju taksówek przed terminalem. Pozostałe taksówki miały (i nadal mają) wolny dostęp do terminalu na potrzeby przywiezienia pasażera na lotnisko lub odbioru pasażera z lotniska. Nie mogą natomiast prowadzić działalności taksówkowej na terenie zarządzanym przez Porty Lotnicze, np. oczekiwać na klienta i tym bardziej oferować klientom możliwość skorzystania ze swoich usług. Po wprowadzeniu tych zmian pobicia i zastraszanie się skończyły, ale pseudotaksówkarze nadal nagabywali klientów w hali przylotów. Do zarządzającego lotniskiem przedsiębiorstwa Porty Lotnicze wpływało ponad 100 skarg rocznie od oszukanych pasażerów.
Może taksóweczkę? – pasażerowie wysiadający z samolotu w Warszawie dobrze znają to pytanie. Przez lata pseudotaksówkarze nagabywali potencjalnych klientów w hali przylotów największego polskiego lotniska. Kto dał się namówić, musiał sobie potem pluć w brodę, bo często się okazywało, że przejazd trasy z lotniska do centrum miasta kosztował kilkaset złotych. – Zdarzało się, że panowie pytani o cenę kursu odpowiadali, że kosztuje on „złotych dwadzieścia za kilometr”, ale w taki sposób, że klientom wydawało się, iż słyszą „złoty dwadzieścia” – opowiada Przemysław Przybylski, rzecznik warszawskiego portu.
Pobicia i zastraszenia
Problem oferowania nielegalnych i nieuczciwych usług taksówkowych znany jest na lotnisku od co najmniej 30 lat. Na początku lat 90. na postojach taksówek przed terminalem tworzyły się nieformalne grupy taksówkarskie (nazywane w prasie gangami lub mafią taksówkarską), które próbowały zmonopolizować rynek usług przewozowych z lotniska i na nie. Podobne zjawisko obserwowane było na Dworcu Centralnym w Warszawie i w innych atrakcyjnych lokalizacjach, z których korzystali zagraniczni turyści i biznesmeni. W tym czasie dostęp do infrastruktury lotniska był całkowicie otwarty dla wszystkich osób prowadzących działalność taksówkową i nie reglamentowały go żadne ograniczenia ze strony portu lotniczego. – Na porządku dziennym zdarzały się przypadki pobicia, zastraszania, przemocy słownej i fizycznej, awantury z udziałem pasażerów, kradzieże, uszkadzanie pojazdów itp. Wielokrotnie musiały interweniować straż ochrony lotniska i policja – opowiada Przybylski.
Zero tolerancji
Mariusz Szpikowski, nowy dyrektor lotniska, za punkt honoru postawił sobie wyeliminowanie tego zjawiska. W styczniu w terminalu pojawiły się wyraźne oznaczenia wskazujące korporacje taksówkowe rekomendowane przez lotnisko i przestrzegające pasażerów przed korzystaniem z usług pseudotaksówkarzy. Dodatkowo na wyświetlaczach umieszczonych w hali odbioru bagażu są podawane informacje o rekomendowanych taksówkach i cenie przejazdu do centrum miasta. Momentem przełomowym w walce z pseudotaksówkarzami była dokonana w czerwcu zmiana przebiegu granic lotniska i wprowadzenie zasady „zero tolerancji”. – Osoby zaczepiane przez pseudotaksówkarzy były przestrzegane przez pracowników korporacji taksówkowych oraz straż ochrony lotniska przed korzystaniem z usług. Oni sami także byli przez nas nękani i wypraszani z terminalu – wyjaśnia Przemysław Przybylski. Porty Lotnicze wynajęły także zewnętrzną firmę, która w ciągu trzech miesięcy zgromadziła materiał dowodowy pozwalający na skierowanie do sądów ponad 120 spraw o wykroczenia. Dodatkowo policja wystawiła oszustom ponad 200 mandatów. – Obecnie problem pseudotaksówkarzy na lotnisku praktycznie już nie istnieje. Mimo to wspólnie z policją nadal prowadzimy monitoring tych zagrożeń. Jeśli nieuczciwi przewoźnicy ponownie chcieliby prowadzić swoją działalność, zostaną usunięci z terenu lotniska z pełną premedytacją – zapewnia rzecznik portu. g
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.