SĄ W ŚWIECIE AUT TAKIE GINĄCE GATUNKI, które ze swoimi coraz mniejszymi i bardziej piszczącymi silnikami stają się rarytasami i wręcz prawdziwymi przyjaciółmi w podróży. Nie sądziłem, że napiszę takie słowa o dieslu. Volvo ze swoim XC60, czyli klasycznym SUV-em wyposażonym w silnik oznaczony literkami D5 i z napędem na cztery koła (AWD), jest takim przyjacielem, którego kochamy bardziej, zwłaszcza gdy przyjdzie zima. Nie dość, że ten pięciocylindrowy diesel o pojemności 2,4 l i mocy 220 KM bulgocze jak rasowy wyścigowiec, to i tak się porusza – można wystrzelić nim ze skrzyżowania i można zrobić manewr błyskawicznego wyprzedzania. Silnik, który ma 420 Nm momentu obrotowego, reaguje na pedał gazu prawie w każdym momencie, rozpędzając potężny bądź co bądź pojazd dosłownie w kilka sekund.
Głębokie wdepnięcie gazu wciska nas w fotele, a w tle słyszymy rasowy ryk naszego diesla. Oczywiście Volvo nie byłoby Volvo, gdyby jednocześnie nie dało nam zapewnienia, że tu jesteś bezpieczny. Jeśli samochód zacznie zbaczać z kursu, układ monitorowania pasa ruchu ostrzeże cię o tym. Z kolei system Adaptive Cruise Control pomaga ci utrzymywać ustawiony odstęp od samochodu jadącego z przodu przy prędkości do 200 km/h. Jest to bardzo przydatna rzecz na autostradzie: ustawiamy prędkość, pilnujemy kierownicy, a o resztę dba elektronika. Podobają mi się też ostrzeżenia, które wyświetlają się na szybie, gdy jesteśmy za blisko pojazdu przed nami.
Jest również system BLIS, który pilnuje martwych pól, ale jednocześnie pomoże w razie wyjazdu tyłem z parkingu – jeśli coś nadjeżdża, system o tym poinformuje; nie trzeba się wychylać na połowę ulicy, by coś zobaczyć. W pakiecie Winter mamy podgrzewane fotele, dysze szyby przedniej i samą szybę. Fajne jest to, że system sam ocenia, czy jest dostatecznie zimno, by włączyć grzanie pod fotelami. Całość stoi na pięknych, 20-calowych felgach. Co więcej? Szwedzkie, funkcjonalne i fajnie wykończone wnętrze, choć w porównaniu z najnowszymi volvo, z potężnymi wyświetlaczami dotykowymi, to może i takie trochę oldskulowe. Ale to volvo ma chyba – zwłaszcza z tym silnikiem – takie być: bardziej zadziorne i niepokorne.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.