Według danych GUS pozyskanych podczas narodowego spisu powszechnego na niedosłuch w Polsce cierpi ponad 6 mln osób. Już niemal połowa osób po 50. roku życia ma kłopoty ze zrozumieniem rozmowy w hałasie. Zjawisko jest powszechne także wśród osób młodych i dzieci. Pogarszanie się słuchu zazwyczaj jest procesem rozciągniętym w czasie, dlatego osoby dotknięte niedosłuchem nie od razu zdają sobie z niego sprawę. Często myślą, że to ich rozmówcy mówią niewyraźnie lub urządzenia, z których korzystają, np. radio lub telewizor, mają przyciszony dźwięk. Tymczasem takie symptomy powinny zaniepokoić i skłonić do skontrolowania słuchu u laryngologa lub audiologa.
Test na niedosłuch
Specjaliści wymieniają kilka sytuacji, które wskazują na problemy ze słyszeniem. Zaobserwowanie u siebie choćby dwóch spośród z nich powinno skłonić do wizyty u specjalisty. To m.in.: wrażenie, że ludzie mówią ciszej lub bełkotliwie, konieczność proszenia o powtórzenie wypowiedzi, problemy z prowadzeniem rozmowy telefonicznej oraz ze zrozumieniem innych w głośnym otoczeniu, zmęczenie wywołane dłuższą rozmową, konieczność podgłaśniania urządzeń, niesłyszenie dzwonka do drzwi lub sygnału telefonu, trudności w zlokalizowaniu słyszanego dźwięku, a także brzęczenie lub szumy w uszach. Najczęstszymi przyczynami powstawania niedosłuchu są, zwłaszcza u dzieci, infekcje zlokalizowane w uchu środkowym, a także perforacja błony bębenkowej lub zatkanie przewodu słuchowego woskowiną. Mowa wtedy o tzw. przewodzeniowym ubytku słuchu.
Zmiany degeneracyjne związane ze starzeniem się organizmu, urazy akustyczne lub niektóre choroby mogą zaś prowadzić do powstania niedosłuchu odbiorczego, dotyczącego ucha wewnętrznego. Tylko specjalistyczne badanie słuchu pozwoli właściwie zdiagnozować problem i zastosować odpowiednią terapię albo też dobrać optymalną metodę kompensowania straty, np. za pomocą aparatu słuchowego.
Niepotrzebny wstyd
Aż 80 proc. osób słabo słyszących w Polsce nie nosi aparatu słuchowego. Wynika to niechęci przyznania się przed otoczeniem do swojego problemu. Niedosłyszący utrzymują to w tajemnicy m.in. w obawie przed utratą pozycji zawodowej lub – w przypadku dzieci – sympatii rówieśników, kobiety nie chcą stracić na atrakcyjności. Tymczasem niekorygowana wada słuchu może prowadzić do alienacji spowodowanej unikaniem rozmów z innymi ludźmi, problemów w nauce, kompleksów, a także zagrożenia zdrowia lub życia, np. przy przechodzeniu przez ulicę. Nowoczesne aparaty słuchowe są niewielkie, estetyczne i eleganckie. Zapewniają komfort użytkowania, są dostosowane do wieku pacjenta, jego trybu życia, aktywności zawodowej oraz możliwości finansowych. W Polsce aparaty słuchowe podlegają refundacji bez względu na wiek oraz rodzaj niedosłuchu. Wybór bardziej zaawansowanego technologicznie modelu będzie wymagał dopłacenia kilku tysięcy złotych, jednak prostsze modele kosztują już kilkaset złotych.
Nowa jakość życia
Wprawdzie aparat słuchowy nie przywraca zdolności słyszenia, jednak jego stosowanie spektakularnie zwiększa komfort słyszenia w różnych sytuacjach i w każdych warunkach akustycznych, nawet w gwarnym pomieszczeniu. Ponadto aparat zmniejsza wysiłek słuchowy i co niezwykle ważne – zapobiega dalszej utracie słuchu. Obecnie niemal niezauważalne, dyskretne urządzenie pozwala noszącej je osobie wyraźnie słyszeć rozmówcę, wychwytując mowę i tłumiąc dźwięki otoczenia. Jego funkcjami można łatwo sterować, np. za pomocą smartfona lub innego podręcznego urządzenia. Dzięki zastosowanym w aparacie precyzyjnym procesorom dźwięk jest naturalny, przestrzenny, łatwy do zlokalizowania i pozbawiony zniekształceń. Osoby niedosłyszące po założeniu aparatu słuchowego czują się pewniej i bezpieczniej, pozbywają się kompleksów i mogą w pełni uczestniczyć w życiu społecznym. g
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.