Małgorzata Kidawa-Błońska
wicemarszałek Sejmu, Platforma Obywatelska
Polityka cyrkla
USTAWA PIS DOTYCZĄCA METROPOLII WARSZAWSKIEJ NIE JEST POTRZEBNA ANI WARSZAWIE, ani powiatom, które mają zostać wchłonięte do tej jednej wielkiej aglomeracji. Ta propozycja szkodzi warszawiakom i mieszkańcom gmin wokół stolicy, ponieważ przymusza je do uczestniczenia w szkodliwym procesie centralizacji samorządów. Ustawa Sasina, wprowadzana bez konsultacji społecznych, pokazuje stosunek obecnej władzy do Polaków. PiS nie chodzi o mieszkańców, o gminy ani o podmiotowość samorządu. PiS, tworząc ustawę, pokazuje, że stosując demokratyczne zasady, nie jest w stanie uczciwie wygrać wyborów w Warszawie. Widać, jak politycy PiS boją się o wynik wyborów samorządowych. Dlatego że w tzw. wianuszku burmistrzami i wójtami są kandydaci niezależni. A Warszawa od lat jest dla polityków PiS nieosiągalna. PiS wprowadza tę propozycję, zapominając na przykład, że miasto Konstancin-Jeziorna jest uzdrowiskiem. Po wprowadzeniu ustawy Sasina straci ten status. Polityka cyrkla, czyli sztuczne rysowanie granic metropolii warszawskiej, ukazuje bezmyślność obecnej władzy. Otwock i Pruszków w ubiegłym roku obchodziły stulecie nadania praw miejskich! To mocno działające społeczności, dobrze rozwijające się miasta. I nagle dla jakiejś PiS-owskiej kalkulacji politycznej ma im zostać odebrana ich tożsamość. W samorządzie zaletą są siła, niezależność i decentralizacja.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.