47 mln zł zysku zanotowało w ubiegłym roku PKP Intercity. To pierwszy dodatni wynik narodowego przewoźnika od dziewięciu lat. Poprzednie lata były dla PKP chudziutkie. Ciągłe remonty torów, opóźnienia pociągów i modernizacje dworców sprawiały, że Polacy woleli wybrać się w podróż samochodem albo autokarem. Jednak w ubiegłym roku było już widać pierwsze efekty napraw i zakupu nowego taboru. W tym 20 nowych składów pendolino i 20 dartów z bydgoskiej Pesy. W 2016 r. PKP Intercity przewiozło 38,5 mln pasażerów, czyli prawie o jedną czwartą więcej niż rok wcześniej. Spółka zapowiada, że w tym roku w składach pendolino będzie dostęp do bezprzewodowego internetu. I tak się walczy o klienta.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.