Krzysztof Kornas
Kiedy prof. Iwo Białynicki-Birula, wybitny polski fizyk, apelował do polityków pod koniec ubiegłego roku, aby zaprzestali „ideologicznie motywowanych ingerencji w naukę”, wpisał się w starania podejmowane przez naukowców na całym świecie, których celem jest obrona niezależności nauki przed zakusami władz. Kwestii budzących kontrowersje nie brakuje: teoria ewolucji, globalne ocieplenie, energetyka jądrowa, szczepienia ochronne – to tylko kilka z ideologicznych punktów zapalnych w debatach dotyczących nauki w wielu krajach. A myślenie o nauce mogą zniekształcać ideologie zarówno z prawej, jak i z lewej strony politycznego spektrum. Wydaje się jednak, że dość dobrze poznaliśmy już mechanizmy psychologiczne, które stoją za tendencjami antynaukowymi. Tylko czy potrafimy zrobić z tej wiedzy użytek, aby obronić naukowy model rzeczywistości przed zideologizowanymi obrazami świata? I czy wszyscy właśnie tego by sobie życzyli?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.