Kremlowskie archiwa
Na przełomie stuleci Witalij Manski był szefem departamentu dokumentu w rosyjskiej telewizji publicznej. Po ustąpieniu Borysa Jelcyna ze stanowiska prezydenta rejestrował drogę Władimira Putina do władzy. Czy – jak zrozumiał po latach – kręcił propagandę. W „Świadkach Putina” reżyser wraca do tych materiałów. Odkrywa mechanizm oszustwa, na jakie sam dał się złapać. Śledzi losy ludzi, którzy towarzyszyli Władimirowi Władimirowiczowi podczas pierwszej kampanii, a później przeszli do opozycji bądź skończyli w więzieniach. W ledwie kilku scenach kreśli też pełen niuansów portret Jelcyna. Przede wszystkim jednak tworzy piorunujące świadectwo politycznego cynizmu. Zapisuje na taśmie bezwzględność, wobec której każdy, kto zachował skrupuły, pozostaje bezradny. Tak jak on sam. Bo ten film jest także pełną skruchy refleksją nad rolą i postawą reportera w zmierzającej w stronę autorytaryzmu Rosji.
„ŚWIADKOWIE PUTINA”, reż. Witalij Manski, Against Gravity
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.