Ilekroć czytam o nowych lekach, które są nadzieją dla pacjentów, zastanawiam się, kto i jak je stworzył...
Żeby stworzyć nowy lek, najpierw musimy zrozumieć mechanizm, który działa w konkretnej chorobie. Na przykład dowiedzieć się, że w organizmie człowieka dochodzi do blokowania jakiegoś receptora, mimo że tak dziać się nie powinno. Kiedy naukowiec odkryje taką prawidłowość, przykładowo zidentyfikuje ten receptor, można próbować dopasować do niego cząsteczkę, która przyczepi się do niego i go odblokuje.
Wyobrażam sobie grono ludzi w białych kitlach, którzy przez lata pochylają się nad probówkami, by odkryć takie molekuły.
To komputery wynajdują dziś nowe cząsteczki, np. najlepiej pasujące do receptora, który jest blokowany. W firmach farmaceutycznychnaukowców z probówkami często zastępują informatycy, którzy piszą programy. Modelowanie komputerowe skróciło czas potrzebny na znalezienie odpowiedniej molekuły z pięciu lat do kilku-kilkunastu miesięcy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.