Mityczne źródło młodości istnieje?
Oczywiście. Badania naukowe pokazują, że wszystko, czego potrzebujemy, by na długo zachować zdrowie i urodę, mamy w sobie. Nasze ciało to prawdziwa fabryka młodości. Wystarczy ją uruchomić.
Potwierdzenie tezy, że „piękno pochodzi z wewnątrz”?
Właśnie tak. Wszystko dzięki tlenkowi azotu, który odpowiada za procesy regeneracyjne zachodzące w naszym organizmie. Jego właściwości od lat wykorzystuje się m.in. w kardiologii i transplantologii, a teraz także w medycynie estetycznej.
Dlaczego tlenek azotu jest dla nas tak istotny?
Cząsteczka tlenku azotu jest nam niezbędna do życia. Wytwarzana jest przez śródbłonek naczyniowy pod wpływem pulsacyjnego przepływu krwi. Już po 30. roku życia funkcje śródbłonka ulegają upośledzeniu. Biodostępność tlenku azotu spada, w związku z czym wrasta poziom tzw. wolnych rodników, które przyspieszają procesy starzenia. Co zatem zrobić? Wystarczyło znaleźć sposób na pobudzenie śródbłonka do produkcji tlenku azotu. Tak powstała technologia STENDO.
Na czym polega ta terapia?
STENDO generuje na powierzchni skóry skoordynowane z rytmem serca impulsy, stymulując śródbłonek do produkcji tlenku azotu. Zabieg ma dobroczynny wpływ nie tylko na wygląd skóry, lecz także na funkcjonowanie całego organizmu. To kompleksowa terapia wellbeing i anti-aging aktywująca naturalne procesy regeneracyjne organizmu w nieinwazyjny i pozbawiony skutków ubocznych sposób.
Jak wygląda sam zabieg?
Pacjentka zakłada specjalny dwuwarstwowy kombinezon, który dokładnie dopasowuje się do jej ciała. Następnie, w zależności od wybranego programu, kombinezon generuje na powierzchni skóry precyzyjnie dobrane impulsy mechaniczne o niskiej intensywności. Dzięki synchronizacji tych impulsów z rytmem serca pobudzamy śródbłonek w taki sam naturalny sposób, w jaki robi to krew. Czyli pulsacyjnie. Ponieważ naczynia krwionośne znajdują się w całym ciele, mówimy o holistycznym działaniu zabiegu, mimo że stymulacja odbywa się w obrębie kończyn dolnych i brzucha. Korzysta cały organizm.
Jakie są efekty terapii?
Poprawa sprężystości i jędrności skóry dzięki lepszemu dostępowi do tkanek substancji odżywczych oraz aktywacji produkcji kolagenu. Przyspieszenie regeneracji tkanek. Usunięcie z organizmu toksyn i nadmiaru wody, co umożliwia m.in. leczenie cellulitu. Następuje uszczelnienie i poprawa elastyczności naczyń krwionośnych, dzięki czemu możemy pozbyć się tzw. pajączków. Polepsza się samopoczucie i zwiększa odporność organizmu, co jest ważne szczególnie dla osób, które nie mają czasu na regularne ćwiczenia fizyczne. Terapia działa też symbiotycznie z innymi zabiegami kosmetycznymi, utrwalając ich efekty. Mamy również specjalne programy dla sportowców i diabetyków. STENDO warto stosować także profilaktycznie dla zachowania zdrowia i urody.
Jak szybko widzimy efekty?
Nasze samopoczucie oraz jakość snu poprawią się już po pierwszym zabiegu. Przykładowa terapia ukierunkowana na konkretny problem, jakim jest cellulit, składa się z 10 zabiegów. Po jej zakończeniu należy raz w miesiącu wykonać zabieg przypominający, aby utrzymać wypracowany efekt.
Jak długo trwa zabieg i czy to boli?
Od 30 do 60 minut. Czy boli? Przeciwnie! Zabieg jest relaksujący i stanowi doskonały sposób, by kompleksowo zadbać o samopoczucie, zdrowie i wygląd zewnętrzny.
Rozmawiała Olga KowalskaWyłączny dystrybutor STENDO
www.forelmedical.pl
Dr Beata Kociemba, dermatolog
Beauty Derm Europejski Instytut Dermatologii Estetycznej, Laserowej i Kosmetyki 02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 22 A lok. U6
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.