Pisałem już o tym, że jak faceta wypuszczają po 20 latach z więzienia i wychodzi taki nieznający realiów wyleniały rekin na ulicę, nie umie skasować biletu w tramwaju, chce płacić w sklepie starymi pieniędzmi, to w 90 przypadkach na 100 do mnie podejdzie, mnie obierze sobie za przewodnika po tym nowym, wspaniałym świecie, gdzie nigdzie się nie pali, mnie zapyta o drogę, na mnie wyleje swoje zapasy przemyśleń. Wot, czuje pisarza. Ale opowiadając wam wtedy o tym, ledwo napocząłem temat pod tytułem „Ja a więzienie”. Jest to temat obszerny jak każdy temat czysto literacki. Począwszy od sceny z „Lubiewa” przed więzieniem w Oleśnicy przez różne moje badania terenowe do prozy i wywiady z bandytami przeprowadzane we wrocławskim więzieniu na Kleczkowskiej, a na razie skończywszy na zagadnieniu „więźniowie i więzienne biblioteki, czytelnictwo w więzieniu”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.