Granat prasowy
Wpełni zgadzam się z tezami artykułu „Granat prasowy" (nr 38), że posunięcia polskich polityków nie mają
dostatecznego odzwierciedlenia w prasie zagranicznej. Jednak nie tylko prasa jest źródłem informacji, jest nim także Internet. Mieszkam w Szwecji od 20 lat, ale ciągle interesuję się sprawami polskimi. Już kilkakrotnie na próżno szukałam informacji na stronach internetowych ambasady w Sztokholmie o oficjalnym stanowisku polskiego rządu w jakiejś spornej kwestii. Tak było w wypadku „pierwiastka", kiedy moi szwedzcy koledzy w pracy chcieli się dowiedzieć, o co Polsce chodzi. Chętnie bym ich odesłała do odpowiedniej strony internetowej albo ułatwiła sobie zadanie, zapoznając się z informacją po szwedzku.
Nic też nie stoi na przeszkodzie, by prezentować polskie stanowisko w prasie danego kraju. Michnik może – a inni nie? Ostatni przykład. Polski rząd postawił weto wobec europejskich obchodów dnia przeciw karze śmierci, ale nie potrafił wyjaśnić opinii publicznej swojego stanowiska. Na zamieszczony krytyczny artykuł w „Dagens Nyheter" nikt nie odpowiedział. A powinien.
Eżbieta Stasiewicz
Uppsala
Wpełni zgadzam się z tezami artykułu „Granat prasowy" (nr 38), że posunięcia polskich polityków nie mają
dostatecznego odzwierciedlenia w prasie zagranicznej. Jednak nie tylko prasa jest źródłem informacji, jest nim także Internet. Mieszkam w Szwecji od 20 lat, ale ciągle interesuję się sprawami polskimi. Już kilkakrotnie na próżno szukałam informacji na stronach internetowych ambasady w Sztokholmie o oficjalnym stanowisku polskiego rządu w jakiejś spornej kwestii. Tak było w wypadku „pierwiastka", kiedy moi szwedzcy koledzy w pracy chcieli się dowiedzieć, o co Polsce chodzi. Chętnie bym ich odesłała do odpowiedniej strony internetowej albo ułatwiła sobie zadanie, zapoznając się z informacją po szwedzku.
Nic też nie stoi na przeszkodzie, by prezentować polskie stanowisko w prasie danego kraju. Michnik może – a inni nie? Ostatni przykład. Polski rząd postawił weto wobec europejskich obchodów dnia przeciw karze śmierci, ale nie potrafił wyjaśnić opinii publicznej swojego stanowiska. Na zamieszczony krytyczny artykuł w „Dagens Nyheter" nikt nie odpowiedział. A powinien.
Eżbieta Stasiewicz
Uppsala
Więcej możesz przeczytać w 40/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.