Francuska miejscowość Sarpourenx jest chyba jedyną na świecie, gdzie obowiązuje zakaz umierania. Burmistrz Gérard Lalanne ogłosił, że każdy, kto nie wykupił tu miejsca na cmentarzu, ma zakaz umierania. Za złamanie zakazu grożą kary. Tak drastyczne środki podjęto, gdy okazało się, że na cmentarzu nie ma już wolnych kwater, a sąd uznał, że władze miasta nie mają prawa powiększać cmentarza, przejmując sąsiadujące z nim tereny prywatne. – Możecie się śmiać z mojego rozporządzenia, ale mnie jakoś do śmiechu nie jest – oświadczył Lalanne, który niedawno obchodził 70. urodziny. (AJ)
Więcej możesz przeczytać w 11/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.