Ani ziębi, ani grzeje
Truman – reanimacja
Michał Siegoczyński wziął się do poprawiania klasyki – „Śniadania u Tiffany'ego". Genialnej
prozy Trumana Capote’a jest u niego jednak jak na lekarstwo. Została tylko główna bohaterka Holly i kilka wątków. Resztę reżyser dopisał sam i stworzył „Śniadanie" 50 lat później. Jest zatem momentami nachalne rzucanie mięsem, gwałt, miłość gejowska, przelansowany żigolak rodem z klubowej warszawki, oraz muzyka Radiohead. I zakończenie zgodne z duchem czasu. Choć Capote takiej reanimacji nie potrzebuje, to wersja Siegoczyńskiego nawet się broni. Wyszła mu ciepła historia o wielkomiejskim zagubieniu. Momentami zbyt sentymentalna, ale chwytająca za serce. Efekt psują trącące banałem dialogi. Szkoda, bo wzruszenie przeradza się pod koniec w znudzenie.
Iga Nyc
„HollyDay" reż. Michał Siegoczyński, teatr Studio, Warszawa
Truman – reanimacja
Michał Siegoczyński wziął się do poprawiania klasyki – „Śniadania u Tiffany'ego". Genialnej
prozy Trumana Capote’a jest u niego jednak jak na lekarstwo. Została tylko główna bohaterka Holly i kilka wątków. Resztę reżyser dopisał sam i stworzył „Śniadanie" 50 lat później. Jest zatem momentami nachalne rzucanie mięsem, gwałt, miłość gejowska, przelansowany żigolak rodem z klubowej warszawki, oraz muzyka Radiohead. I zakończenie zgodne z duchem czasu. Choć Capote takiej reanimacji nie potrzebuje, to wersja Siegoczyńskiego nawet się broni. Wyszła mu ciepła historia o wielkomiejskim zagubieniu. Momentami zbyt sentymentalna, ale chwytająca za serce. Efekt psują trącące banałem dialogi. Szkoda, bo wzruszenie przeradza się pod koniec w znudzenie.
Iga Nyc
„HollyDay" reż. Michał Siegoczyński, teatr Studio, Warszawa
Więcej możesz przeczytać w 11/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.