Zamiast swoim zachowaniem wzbudzać sympatię, szef rządu staje się obiektem żartów i drwin
Nie będzie takiego miesiąca, aby kolejna informacja o naszych kolejnych decyzjach nie docierała do opinii publicznej – zapowiedział w sejmowym exposé premier Donald Tusk. I rzeczywiście. W ciągu pół roku rządów premier informował na przykład o tym, że będzie rezygnował z lotów rządowym samolotem na rzecz połączeń rejsowych, likwidował obowiązek płacenia abonamentu RTV emerytom czy rozdawał komputery ubogim dzieciom. Równolegle Tusk wygłaszał kazania o miłości i zgodzie narodowej, publicznie spowiadał się z grzechów młodości (ale tak, by przypadkiem ktoś nie pomyślał, że rzeczywiście za nie żałuje), redagował brukowce, grał w piłkę z ministrami i szczerze wyznawał, że wizyta w Ameryce Łacińskiej jest dla niego „podróżą życia".
Więcej możesz przeczytać w 22/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.