KOMENTARZ
Czy uczeni powinni tworzyć w laboratorium ludzko-krowie zarodki? Parlament brytyjski uznał, że należy na to zezwolić, bo to szansa dla nauki i ludzi. Badania nad embrionalnymi hybrydami mogą pomóc w opracowaniu skutecznych metod leczenia choroby Parkinsona, cukrzycy czy mukowiscydozy. Ta decyzja budzi wiele kontrowersji, głównie wśród teoretyków bioetyki. Praktycy, czyli nieuleczalnie chorzy i ich bliscy, znacznie częściej opowiadają się za takimi eksperymentami.
Przed laty o badania nad ludzkimi komórkami macierzystymi walczyła Nancy Reagan, gdy jej mąż Ronald, były prezydent USA, był chory na chorobę Alzheimera. Teraz o badania nad embrionami walczy premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown. Ma powody – jego dwuletnia córka jest chora na mukowiscydozę.
Podobne dylematy pojawiły się, gdy kardiochirurdzy zaczęli przeszczepiać ludzkie serca. Jeszcze więcej kontrowersji powstało, gdy niemowlęciu wszczepiono serce pawiana. Dziś nadal jednak ocena problemów bioetycznych zależy od osobistego w nie zaangażowania. Większość Polaków opowiada się za przeszczepami narządów. Tak deklarują, dopóki lekarz nie poprosi ich o zgodę na pobranie serca, nerki lub wątroby
od zmarłej żony, matki lub brata.
Czy uczeni powinni tworzyć w laboratorium ludzko-krowie zarodki? Parlament brytyjski uznał, że należy na to zezwolić, bo to szansa dla nauki i ludzi. Badania nad embrionalnymi hybrydami mogą pomóc w opracowaniu skutecznych metod leczenia choroby Parkinsona, cukrzycy czy mukowiscydozy. Ta decyzja budzi wiele kontrowersji, głównie wśród teoretyków bioetyki. Praktycy, czyli nieuleczalnie chorzy i ich bliscy, znacznie częściej opowiadają się za takimi eksperymentami.
Przed laty o badania nad ludzkimi komórkami macierzystymi walczyła Nancy Reagan, gdy jej mąż Ronald, były prezydent USA, był chory na chorobę Alzheimera. Teraz o badania nad embrionami walczy premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown. Ma powody – jego dwuletnia córka jest chora na mukowiscydozę.
Podobne dylematy pojawiły się, gdy kardiochirurdzy zaczęli przeszczepiać ludzkie serca. Jeszcze więcej kontrowersji powstało, gdy niemowlęciu wszczepiono serce pawiana. Dziś nadal jednak ocena problemów bioetycznych zależy od osobistego w nie zaangażowania. Większość Polaków opowiada się za przeszczepami narządów. Tak deklarują, dopóki lekarz nie poprosi ich o zgodę na pobranie serca, nerki lub wątroby
od zmarłej żony, matki lub brata.
Więcej możesz przeczytać w 22/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.