Dla jednych komputerowe gry to tylko zabawa, mniej lub bardziej wciągające hobby. Dla innych – pasja, która czasem jest też sposobem na życie. Ci najlepsi już w najbliższą niedzielę zmierzą się podczas polskich finałów tegorocznej edycji World Cyber Games.
Chengdu, Chiny, listopad 2009 r. Zgromadzona w hali publiczność wpatruje się w wielki ekran, na którym widać sceny z gry komputerowej. Poniżej, przy dwóch ozdobionych narodowymi flagami stołach, schowane za monitorami komputerów, siedzą pięcioosobowe zespoły – szwedzki Fnatic i polski AGAiN. Gra toczy się o wysoką stawkę: złoty medal w grze „Counter-Strike" w światowych finałach World Cyber Games, jednej z najważniejszych imprez dla mistrzów gier komputerowych. A także o czek na 35 tys. dol. Po zaciętej, trwającej kilka godzin walce udaje się. Mamy złoto – i to drugi raz w historii WCG! Owacje, uściski, okrzyki, flesze. Jak to na olimpiadzie. W tym przypadku – cyberolimpiadzie.
Więcej możesz przeczytać w 34/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.