GRZEGORZ SCHETYNA: Dziękuję, dobrze.
A jak będzie?
Będzie ciężko, to będzie trudny rok. Z odłożonymi skutkami Smoleńska. Wiele rzeczy będzie się działo w cieniu tego tragicznego zdarzenia. Wiosną będą przygotowania do prezydencji. Potem prezydencja, czyli podniesienie statusu Polski jako kraju, który koordynuje Europę. A następnie będą wybory i zupełnie nowy czas. Trudność polega na tym, że trzeba przeżyć ten czas w dobrym stylu, z trudnym budżetem, prezydencją, kampanią wyborczą i wyborami, które trzeba wygrać. Bo to wszystko musi się udać, żebyśmy mogli mówić, że mamy nowy etap, nowy czas.
Dlaczego założył pan, że pytam o PO?
Bo jestem w tej partii. Ale odpowiedziałem też, jaki ten rok będzie dla Polski.
Powodzenie Platformy oznacza powodzenie Polski?
Do wyborów, czyli przez większą część przyszłego roku, to koalicja z udziałem Platformy będzie prowadzić nasz kraj. Od nas zależy budżet, to, czy dobrze zorganizujemy i przeprowadzimy prezydencję.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.