Od 1 stycznia węgierskie media nie mogą zawierać treści „niezrównoważonych", czyli nadmiernie krytycznych wobec rządu. Dotyczy to również publikacji i programów zbyt niemoralnych albo brutalnych, naruszających godność ludzką lub nawołujących do nienawiści między narodami bądź religiami. Wszystko nadzorować będzie pięcioosobowa rada ds. mediów, wybierana przez parlament (w którym ogromną większość ma rządząca partia Fidesz). Na jej czele stoi bliska premierowi Annamária Szalai, która nie ukrywa intencji rady: „Swoboda wyrażania opinii, wolność słowa i prasy nie są już celem samym w sobie, lecz służą interesom wspólnoty i integracji społeczeństwa, przez co media mogą się przyczynić do reprodukcji narodu". Mocne.
Za „niezrównoważone" treści przewidziane są kary: od89 tys. euro dla gazet isieci internetowych do 700 tys. euro dla telewizji. Ukarane media muszą skorygować tekst, w razie braku sprostowania zapłacić karę, a dopiero potem odwoływać się do sądu.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.