Zagrał już Robespierre’a i Korczaka. Teraz wraca w roli Władysława Gomułki w filmie Antoniego Krauzego „Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł”. Kolejna historyczna postać i kolejny aktorski triumf Wojciecha Pszoniaka.
A ktor ma własną definicję wolności: – W moim przypadku wolność polega na tym, że „nie muszę". Tak się złożyło, że nie mam dzieci, nie musiałem więc brać ról tylko po to, by wyżywić rodzinę. Mogłem sobie pozwolić na luksus robienia tego, co chcę – dodaje. Nie musi, więc nie przyjmuje wszystkich proponowanych mu ról. W najbliższym czasie zobaczymy go w „Bitwie Warszawskiej 1920” Jerzego Hoffmana, w „Wygranym” Saniewskiego i w „Czarnym czwartku” o wydarzeniach Grudnia 1970 (premiera 25 lutego). W filmie Antoniego Krauzego Wojciech Pszoniak zagrał Władysława Gomułkę.
Więcej możesz przeczytać w 7/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.