Chiny zbudowały w zeszłym roku najszybszy superkomputer. Indie kupują lotniskowce i setki samolotów pasażerskich. W XVIII w. na te dwa kraje przypadała połowa globalnej produkcji. Świat wraca w to samo miejsce?
Wkrótce po ataku terrorystycznym w 2001 r. w wielkim banku inwestycyjnym Goldman Sachs powstał raport „Potrzebujemy lepszych cegieł światowej gospodarki". Cegła po angielsku to „brick" i przy tej okazji ukuto termin BRIC na opisanie gospodarczych potęg przyszłości – Brazylii, Rosji, Indii i Chin. Prognozowano, że do roku 2050 gospodarka Chin zwiększy się 20-krotnie i wyprzedzi Stany Zjednoczone, a gospodarka Indii 50-krotnie i wysforuje się na trzecią pozycję po Chinach i USA. Pierwsza dziesiątka w roku 2050 miała wyglądać tak: 1. Chiny, 2. USA, 3. Indie, 4. Japonia, 5. Brazylia, 6. Rosja, 7. W. Brytania, 8. Niemcy, 9. Francja, 10. Włochy.
Więcej możesz przeczytać w 7/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.