Przestań marzyć o etacie. To kosztowne rozwiązanie z przeszłości. Te etaty, które jeszcze pozostały, są zajęte przez starszych. Nowych raczej nie będzie.
Irmina ma 24 lata. Kończy dziennikarstwo i muzykologię. Pracuje dorywczo. Najgorzej wspomina call center, w którym za godzinę pracy dostawała 3 zł. Za każdy telefoniczny wywiad – 2 zł. Wychodziło 7 zł brutto za godzinę. Irmina: – Mam nadzieję, że w końcu znajdę stałą pracę i będziemy mogli z chłopakiem wynająć samodzielne mieszkanie. Albo nawet wziąć kredyt i coś kupić.
Anna, 25 lat. Absolwentka psychologii ze specjalnością psychologia organizacji i pracy. Zamiast rekrutować innych, sama jest klientką firm headhunterskich. Żyje na garnuszku rodziców. Kupili jej małą kawalerkę i wciąż ją dofinansowują. Żeby wystarczyło na opłaty, przyjęła do mieszkania koleżankę.
Anna, 25 lat. Absolwentka psychologii ze specjalnością psychologia organizacji i pracy. Zamiast rekrutować innych, sama jest klientką firm headhunterskich. Żyje na garnuszku rodziców. Kupili jej małą kawalerkę i wciąż ją dofinansowują. Żeby wystarczyło na opłaty, przyjęła do mieszkania koleżankę.
Więcej możesz przeczytać w 27/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.