Kiedy organizatorzy I Ogólnopolskiej Wystawy Piór Wiecznych z Polskiego Klubu Miłośników i Kolekcjonerów Piór zwrócili się w 1999 r. do firmy Visconti z prośbą o zaprezentowanie pióra Alhambra (wyprodukowano ich tylko 17), Włosi uczynili to niechętnie. Eksponowanie w biednym kraju pióra wartego tyle, co przyzwoitej klasy samochód, uważali za niepotrzebną ekstrawagancję. Jakież było ich zaskoczenie, kiedy wysadzane 120 brylantami cacko za 80 tys. zł znalazło nabywcę już kilka minut po otwarciu wystawy. Szybko jednak przestali się dziwić i przyjęli do wiadomości to, co potwierdzają statystyki: Polska jest uznawana za jeden z bardziej obiecujących rynków europejskich pod względem sprzedaży markowych piór. - W Europie tylko Francuzi kupują więcej piór Watermana niż Polacy, a Parker większą sprzedaż niż u nas notuje jedynie w Wielkiej Brytanii i Niemczech - mówi Zbigniew Piotrowski, dyrektor firmy Bazarnik. - Co roku nabywców znajduje w Polsce 50 tys. piór Parkera i Watermana, które kosztują od 100 zł do 500 zł - mówi Konrad Chyliński, dyrektor do spraw marketingu firmy Partex, polskiego dystrybutora tych marek.
Polish Prestige
Renomowani producenci piór coraz częściej wprowadzają na nasz rynek limitowane serie swoich produktów. Włoska Montegrappa od niedawna sprzedaje tylko w naszym kraju numerowaną serię 50 piór papieskich zdobionych srebrem i złotem - jedno kosztuje 7700 zł. Kupiono już 40 z nich. Dwa lata temu ta sama firma wprowadziła na rynek pióro poświęcone Janowi Pawłowi II. Model z białego złota kosztował około 27 tys. zł. Sławę w Polsce zyskała również wytwórnia Omas, która w 1998 r. wyprodukowała pióro Lech Wałęsa. Egzemplarz z numerem 0026 sprzedano na licytacji podczas balu charytatywnego w warszawskiej Szkole Przymierza Rodzin za 52 tys. zł. Włoska firma Marlen wyprodukowała limitowaną serię 200 piór z okazji 20. rocznicy powstania tygodnika "Wprost". W tej samej wytwórni powstało 589 piór Polish Prestige, dostępnych wyłącznie między Odrą a Bugiem. Z kolei firma Visconti wypuściła limitowaną edycję piór o nazwie Copernicus, a niemiecki Montblanc jedną z serii nazwał Fryderyk Chopin.
Lot Pelikana
Używanie dobrych piór wiecznych ma w Polsce długą tradycję. W okresie międzywojennym dużą popularnością cieszyły się u nas pióra Parkera, za które trzeba było zapłacić 50-60 zł. - Prawdziwym przebojem rynkowym było jednak niemieckie pióro Pelikana model 100 z roku 1929, które dzięki temu, że wyprodukowano je w polskiej fabryce, kosztowało tylko 32 zł. Sam piszę nim do dziś - podkreśla Marian Grega, właściciel najstarszego w Polsce zakładu naprawy piór w Krakowie, w którym swojego watermana poddaje konserwacji Czesław Miłosz. Z zachodnimi piórami z powodzeniem rywalizowały rodzime produkty - wytwarzane w Częstochowie omegi i światowej jakości pióra z warszawskiej Fabryki Piór Stalowych K. Wasilewski i S-ka (firma ma szansę wznowić działalność, jeśli inwestorzy dogadają się ze spadkobiercami właścicieli). Pozycji wiecznych piór w drugiej połowie lat 70. XX wieku zagroziły tzw. pióra chińskie, wzorowane na... słynnym modelu 51 Parkera, zaprojektowanym przez Laszlo Moholya-Nagya. W latach 40. reklamowano je jako pióro, które wyprzedza o 10 lat inne modele. Chińscy komuniści, zdobywając w 1949 r. Szanghaj, przejęli fabrykę i magazyny Parkera, a także technologię produkcji, którą z powodzeniem wykorzystywali. Do modelu 51 wróciła również amerykańska firma. W Polsce przed rokiem pojawiła się w sprzedaży specjalna edycja tego pióra w dwóch kolorach - błękitnym i czarnym - ze skuwką zdobioną złotem. Od chińskich przyrządów do pisania to pióro różni się nie tylko precyzją wykonania, lecz także ceną. Trzeba za nie zapłacić 1000 zł.
Pióro wizytówką
W latach 90. zainteresowanie wiecznymi piórami gwałtownie wzrosło. - Polacy odkryli, że pióra znakomicie podkreślają indywidualność - mówi Zbigniew Piotrowski. Markowe pióro zwraca uwagę nie tylko wyrafinowanymi zdobieniami, jak pióra z limitowanych edycji firm Montegrappa, Visconti czy Marlen, ale także dyskretnymi znakami firmowymi (śnieżynka Montblanca, biała kropka Sheaffera czy strzałka Parkera). Przede wszystkim jednak wymusza na właścicielu elegancki styl bycia. - Pióro wprowadza w zabiegane życie trochę spokoju - twierdzi Piotrowski. - Żeby coś nim podpisać, trzeba je wyjąć z etui, odkręcić skuwkę, a potem czekać przez chwilę, aż wyschnie atrament. O pióro trzeba dbać i poświęcić mu trochę czasu, choćby na czyszczenie i napełnianie atramentem - dodaje. Posiadanie niepowtarzalnego pióra, będącego swego rodzaju wizytówką właściciela, nie musi się łączyć z wydatkiem kilku tysięcy złotych. - W Polsce mamy dużo niezwykłych, nieco zapomnianych starych piór - mówi Magdalena Sosenko, kolekcjonerka, komisarz I Międzynarodowej i III Ogólnopolskiej Wystawy Piór Wiecznych, która odbyła się w listopadzie 2001 r. w Krakowie. - Są lekkie i niewielkie, można je było zabrać z sobą podczas ucieczki w czasie wojny i dlatego w przeciwieństwie do innych luksusowych przedmiotów wiele z nich przetrwało. Dzisiaj bywają ozdobą prywatnych kolekcji, z których największe liczą nawet 1500 egzemplarzy.
Do końca życia
Producenci piór za darmo naprawiają je i odnawiają, pod warunkiem że przekazuje je im pierwszy właściciel. Na markowe pióra daje się najczęściej gwarancję... do końca życia pierwszego właściciela. Zwykle jednak dobre pióra przez lata są niezawodne, o ile przestrzega się kilku zasad. Po pierwsze, stalówka musi być dobrana do stylu pisania użytkownika. Do wyboru jest kilka rodzajów stalówek - od cienkich, do szybkiego i "lekkiego" pisania, przez grubsze, tzw. podpisowe, dzięki którym atrament wysycha bardzo wolno i trzeba go niemal rytualnie osuszać bibularzem, aż po stalówki dla kaligrafów, które zostawiają zarówno grube, jak i cienkie linie. Po drugie, pióro trzeba odpowiednio przechowywać. Miłośnicy piór często ze zgrozą patrzą, jak kobiety wygrzebują swojego sheaffera czy montblanca z dna torebki, gdzie leży wśród szminek i puderniczek zamiast w bezpiecznym etui. Po trzecie, pióro od czasu do czasu trzeba czyścić z zaschniętego atramentu, najlepiej mocząc je przez noc w szklance wody z 2-3 kroplami amoniaku. Przede wszystkim jednak trzeba dobrać pióro do ręki - dotyczy to materiału (najprzyjaźniejsze dla dłoni są pióra z laki), kształtu oraz ciężaru. Przed zakupem warto wykonać tzw. próbę pisania. Mimo że popularność wiecznych piór rośnie, powoli przestają one być narzędziem pracy. Współczesny Conan Doyle nie pisałby "Przygód Sherlocka Holmesa" parkerem duofoldem, lecz na klawiaturze komputera. Pióra stają się ekskluzywnymi dodatkami, przydają użytkownikowi elegancji. Wyjmuje się je jedynie po to, by podpisać umowę lub czek. Bywają także przedmiotami zbytku przechowywanymi w sejfach lub za pancernymi szybami, jak pióro Geneve szwajcarskiej firmy Caran d'Ache, wysadzane 4147 brylantami i 108 rubinami, albo pióro Meisterstück Solitaire Royal firmy Montblanc, uznawane za najdroższe na świecie, zdobione 4810 brylantami (na wysokość tylu metrów wznosi się szczyt Mont Blanc), które kosztuje 150 tys. dolarów. Ale czy dobre pióro nie jest warte każdych pieniędzy?
Wojciech Bazarnik prezes firmy Bazarnik, założyciel Polskiego Klubu Miłośników i Kolekcjonerów Piór Od kilku lat polski rynek piór niczym się nie różni od rynków zagranicznych, wszędzie panują te same tendencje i mody. Wieczne pióra mimo technizacji naszego otoczenia znajdują coraz więcej entuzjastów, bowiem do osób piszących piórami od zawsze dołączają nowe grupy zawodowe bądź wiekowe. Po pióra coraz częściej sięgają młodzi. Często sami podkreślają, że nie jest to tylko przejaw mody, ale odwołanie się do pewnych stałych wartości, do tradycji. Od kilku lat pióra wieczne jako przedmioty podkreślające styl i osobowość właściciela znajdują także uznanie kobiet. Andrzej Blikle Bogusław Wołoszański
|
Współczesne pióra wieczne powstały dzięki temu, że Lewisowi Edsonowi Watermanowi, agentowi ubezpieczeniowemu, nie powiodło się w interesach. W czasie podpisywania intratnej umowy na dokumencie zrobił się kleks. Zanim sporządzono nowy kontrakt, klient się rozmyślił... Waterman wymyślił więc pióro ze zbiorniczkiem, w którym w trakcie pisania atrament zastępowany jest powietrzem, dzięki temu nie powstaje próżnia i nie zdarzają się niekontrolowane wycieki. |
Najbardziej poszukiwanym dziś przez kolekcjonerów piórem jest model Dragon firmy Montegrappa z roku 1995. Wyprodukowano jedynie sto egzemplarzy tego pióra. |
Najchętniej kupowane w Polsce wieczne pióra (kosztujące powyżej 1000 zł) Montblanc Montergrappa Cartier Visconti Marlen Delta Faber-Castel |
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.