Według najnowszych badań baśniofilów, Królewna Śnieżka nie padła ofiarą złej macochy, ale rodzonej matki. Podczas międzynarodowego kongresu filologów w Poczdamie Heinrich Dickerdoff, prezes Europejskiego Stowarzyszenia Baśni, przedstawił niezbite dowody na to, że bracia Grimm cenzurowali własne teksty. W pierwotnej wersji baśni Śnieżka otrzymała zatrute jabłko od matki, która nie mogła się pogodzić z myślą o starości i z zawiścią patrzyła na urodę córki. Bracia Grimm przestraszyli się reakcji opinii publicznej i zmienili fabułę. To się nazywa poprawność polityczna.
(PR)
(PR)
Więcej możesz przeczytać w 51/52/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.