Rok 2004 Polacy witali ciszej i skromniej niż w latach poprzednich. Znacznie mniej zorganizowano ekskluzywnych balów, były też mniej huczne niż zazwyczaj, jak ten w hotelu Sheraton, gdzie zawitali przedstawiciele korpusu dyplomatycznego (wstęp 990 zł od osoby). Jednym z najbardziej udanych balów była impreza w stołecznym hotelu Jan III Sobieski. Bawiły się tam m.in. mistrzynie Europy, siatkarki reprezentacji Polski. Kadrowiczki stawiły się z mężami i narzeczonymi, a uważanej za najpiękniejszą ze "złotek" Kasi Skowrońskiej towarzyszył brat Tomek. Dziewczyny szalały na parkiecie do 4.00, a trener Andrzej Niemczyk nawet do 6.20. W Sobieskim zabrakło najlepszej zawodniczki świata Małgorzaty Glinki, która zdecydowała się na prywatkę w Andrychowie. W tym roku udziału w publicznych imprezach unikali politycy.
Więcej możesz przeczytać w 2/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.