TOMASZ STAŃKO QUARTET ****
Suspended Night
Stańko Tomasz sięgnął klasycznej pozycji klasyka. Wszyscy o nim słyszeli, ale dzieła czytało niewielu. Bo to wciąż dla wielu pan z wysokiej półki hermetycznego jazzu. A to przecież absolutna gwiazda popkultury. I to światowej. Bo dla mnie jazz to pop dla otwartych czaszek. Po "Litanii" i "Soul of Things" mistrz znów pokazuje, co znaczy mistrzostwo świata muzycznej oszczędności. Jest stylowo i bez kaskadowego wirtuozerstwa. Kierownik daje się wyszumieć kumplom, ale jak zadmie, to aż dreszcze przechodzą. Pyszne.
JOHN FRUSCIANTE ***
Shadows Collide With People
John Frusciante to pan o twarzy niczym z portretu pamięciowego i życiorysie pokręconym jak zerwana struna. Dewastacyjny gitarzysta dźwiękowego domu wariatów - Red Hot Chili Peppers. Odpowiedzialny za złote strzały grupy. Jego czwarty album solowy pokazuje, że domniemany kochanek Mili Jovovich ciągle ma kłopoty z umysłem. Sporo tu muzycznych dziwolągów przeplatanych toksycznymi piosenkami. Dla trzaśniętych.
MARYSIA SADOWSKA ***
Jak byłem młodszy, a było to dawno, Marysia była etatowym śpiewającym dzieckiem telewizji publicznej. Jednoosobowym zespołem Gawęda. Okazjonalnie śpiewała niemal wszystko. Potem podobno zrobiła karierę światową, ale o tym wiedzą lepiej Japończycy. Teraz DJ Marysia atakuje z pozycji klubowej poezji śpiewanej. "I cóż ci przyjdzie, żeś miss Ameryka, że masz ciało Wenery, a twarzyczkę kotka". Coraz trudniej uwierzyć, że wszystko jest poezją.
zła - *, słaba - **, dobra - ***, bardzo dobra - ****, wybitna - *****
Suspended Night
Stańko Tomasz sięgnął klasycznej pozycji klasyka. Wszyscy o nim słyszeli, ale dzieła czytało niewielu. Bo to wciąż dla wielu pan z wysokiej półki hermetycznego jazzu. A to przecież absolutna gwiazda popkultury. I to światowej. Bo dla mnie jazz to pop dla otwartych czaszek. Po "Litanii" i "Soul of Things" mistrz znów pokazuje, co znaczy mistrzostwo świata muzycznej oszczędności. Jest stylowo i bez kaskadowego wirtuozerstwa. Kierownik daje się wyszumieć kumplom, ale jak zadmie, to aż dreszcze przechodzą. Pyszne.
JOHN FRUSCIANTE ***
Shadows Collide With People
John Frusciante to pan o twarzy niczym z portretu pamięciowego i życiorysie pokręconym jak zerwana struna. Dewastacyjny gitarzysta dźwiękowego domu wariatów - Red Hot Chili Peppers. Odpowiedzialny za złote strzały grupy. Jego czwarty album solowy pokazuje, że domniemany kochanek Mili Jovovich ciągle ma kłopoty z umysłem. Sporo tu muzycznych dziwolągów przeplatanych toksycznymi piosenkami. Dla trzaśniętych.
MARYSIA SADOWSKA ***
Jak byłem młodszy, a było to dawno, Marysia była etatowym śpiewającym dzieckiem telewizji publicznej. Jednoosobowym zespołem Gawęda. Okazjonalnie śpiewała niemal wszystko. Potem podobno zrobiła karierę światową, ale o tym wiedzą lepiej Japończycy. Teraz DJ Marysia atakuje z pozycji klubowej poezji śpiewanej. "I cóż ci przyjdzie, żeś miss Ameryka, że masz ciało Wenery, a twarzyczkę kotka". Coraz trudniej uwierzyć, że wszystko jest poezją.
zła - *, słaba - **, dobra - ***, bardzo dobra - ****, wybitna - *****
Więcej możesz przeczytać w 12/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.