Świnie, wrony, kawki, gołębie, a nawet ryby potrafią myśleć abstrakcyjnie! Kartezjusz, który uważał, że zwierzęta są jedynie żywymi maszynami, był w błędzie. Zwierzęta, zwłaszcza ssaki, tak jak ludzie potrafią rozwiązywać problemy, podejmować decyzje i okazywać uczucia - powiedział "Wprost" dr Stephen Walker z University of London, autor książki "Animal Thought" (Myślenie zwierząt). Szympansy reagują współczuciem na dramatyczne sceny z filmów przyrodniczych z udziałem osobników swojego gatunku. Owce rozpoznają emocje po wyrazie ludzkiej twarzy. Świnie, wrony, kawki, gołębie, a nawet ryby potrafią myśleć abstrakcyjnie!
Jeszcze na początku XX wieku biologowie twierdzili, że życie psychiczne zwierząt nie istnieje i że to ludzie przypisują im własne cechy osobowości. - W świecie zwierząt pewne formy myślenia są niezbędne do przeżycia - mówi Dorota Sumińska, lekarz weterynarii, autorka programu telewizyjnego "Zwierzowiec". Sam instynkt nie wystarczy, potrzebna jest jeszcze inteligencja, by tym instynktem sterować. Znakomicie robi to czapla zielonawa, która chwyta owady i już martwe rzuca do wody jako przynętę dla ryb (zamiast owadów wykorzystuje również resztki żywności). Naukowcy z Instytutu Zoologii uniwersytetu w Oksfordzie testowali inteligencję wron, które miały wydobyć pojemnik z jedzeniem ze szklanego naczynia. Do wyboru miały dwa druciki: prosty i zakrzywiony. Gdy jedna wrona sięgnęła po prosty drucik, druga natychmiast wygięła go dziobem w haczyk.
Gramatyka ssaków
Zwierzęta nie potrafią się posługiwać mową, ale mają system porozumiewania, dzięki któremu za pomocą ruchów, zapachów, barw czy dźwięków mogą precyzyjnie przekazywać nawet skomplikowane komunikaty - mówi dr Anna Szczuka z Instytutu Biologii Doświadczalnej PAN. Pieski preriowe, informując swoje stado o niebezpieczeństwie, opisują rozmiar wroga, jego ubarwienie i określają, jak szybko się porusza. Opisując człowieka, informują nawet, czy ma przy sobie broń. Dr Con Slobodchikoff z Nothern Arizona University odkrył, że psy stworzyły system językowy, który zawiera ponad 100 słów. Naukowcy z Instytutu Maksa Plancka w Lipsku, obserwując Rico, psa border collie, odkryli, że rozpoznaje około 200 słów. Na nazwę zabawki pies rea-guje już po jednym jej powtórzeniu i pamięta ją nawet po miesiącu.
Zwierzęta, oprócz pięciu zmysłów wspólnych z człowiekiem, mają zmysł elektryczny, magnetyczny oraz tzw. zegar wewnętrzny. Odczuwają wilgoć (na przykład pszczoły) i reagują na ciśnienie powietrza (ptaki). Mrówki posługują się "językiem" zapachowym: wydzielają kombinacje kilku feromonów o zmiennej intensywności. Hipopotam potrafi odbierać i nadawać syg-nały w stereofonii, emitując jeden dźwięk nad, a drugi pod powierzchnią wody. Ośmiornica wyczuwa wrażenia smakowe sto razy precyzyjniej niż człowiek, pies ma zmysł węchu tysiąc razy wrażliwszy od ludzkiego, a oko delfina ma siedemset razy więcej komórek światłoczułych niż nasze. Żyjący w dzikich stadach szczur, który wtargnął do obcego gniazda, sygnalizuje uległość serią ultradźwięków o częstotliwości 20-25 kHz (przyjmując odpowiednią postawę i wydzielając tzw. zapach poddaństwa). To zachowanie nie jest wrodzone - zwierzę uczy się go przez kontakty. Szczur wychowany w laboratorium i nie stosujący się do "etykiety" był zawsze po serii ostrzeżeń bezwzględnie atakowany.
Smutek słonia
- Wiele zwierząt odczuwa stany emocjonalne i potrafi odczytać nastrój człowieka z mimowolnych gestów i grymasów jego twarzy - powiedział "Wprost" prof. Keith Kendrick z Babraham Institute w Cambridge. Owce rozpoznają i zapamiętują twarze ludzi nawet z profilu i tak jak ludzie wolą twarze uśmiechnięte od gniewnych lub zestresowanych. Podobną zdolność zauważono u psów, kotów i małp. - Wielkie małpy, delfiny, wieloryby i słonie najprawdopodobniej odczuwają smutek - opowiada prof. Kendrick. Wiele razy spotykano słonie płaczące po śmierci swoich towarzyszy lub słonice opłakujące potomstwo. Jane Goodall, prymatolog, zauważyła podobne zachowanie u szympansa, który stracił matkę. Prof. Kendrick obserwował owce odizolowane od reszty stada. Zwierzęta były niespokojne, poruszały się nerwowo, wzrosło ich ciśnienie krwi, serce biło szybciej i podwyższył się poziom hormonów stresu: adrenaliny i kortyzolu. Kiedy pokazano im zdjęcia owiec z ich stada, ich organizmy zaczęły wracać do normy.
Szkoła zwierząt
Zwierzęta potrafią przekazywać swoje doświadczenie potomstwu i współplemieńcom. Robią to, wzajemnie się naśladując. Niemal cała populacja sikorek w Anglii prawdopodobnie od jednego osobnika nauczyła się otwierać butelki z mlekiem i spijać warstwę śmietany. Biologowie coraz częściej mówią o aktywnym nauczaniu wśród zwierząt. Szympansice, trzymając dłoń dziecka, uczą je manewrowania źdźbłem trawy w termitierze. Orangutany na Sumatrze wykorzystują gałęzie do wypłaszania owadów oraz wybierania miodu. Wspinają się na pień, chwytają patyk w zęby i uderzają w gniazdo termitów lub dzikich pszczół. To zachowanie jest powszechne wśród małp na Sumatrze, a zupełnie obce na Borneo. Niektórzy naukowcy uważają, że takie różnice można uznać za zaczątek kultury tworzonej przez zwierzęta.
Gramatyka ssaków
Zwierzęta nie potrafią się posługiwać mową, ale mają system porozumiewania, dzięki któremu za pomocą ruchów, zapachów, barw czy dźwięków mogą precyzyjnie przekazywać nawet skomplikowane komunikaty - mówi dr Anna Szczuka z Instytutu Biologii Doświadczalnej PAN. Pieski preriowe, informując swoje stado o niebezpieczeństwie, opisują rozmiar wroga, jego ubarwienie i określają, jak szybko się porusza. Opisując człowieka, informują nawet, czy ma przy sobie broń. Dr Con Slobodchikoff z Nothern Arizona University odkrył, że psy stworzyły system językowy, który zawiera ponad 100 słów. Naukowcy z Instytutu Maksa Plancka w Lipsku, obserwując Rico, psa border collie, odkryli, że rozpoznaje około 200 słów. Na nazwę zabawki pies rea-guje już po jednym jej powtórzeniu i pamięta ją nawet po miesiącu.
Zwierzęta, oprócz pięciu zmysłów wspólnych z człowiekiem, mają zmysł elektryczny, magnetyczny oraz tzw. zegar wewnętrzny. Odczuwają wilgoć (na przykład pszczoły) i reagują na ciśnienie powietrza (ptaki). Mrówki posługują się "językiem" zapachowym: wydzielają kombinacje kilku feromonów o zmiennej intensywności. Hipopotam potrafi odbierać i nadawać syg-nały w stereofonii, emitując jeden dźwięk nad, a drugi pod powierzchnią wody. Ośmiornica wyczuwa wrażenia smakowe sto razy precyzyjniej niż człowiek, pies ma zmysł węchu tysiąc razy wrażliwszy od ludzkiego, a oko delfina ma siedemset razy więcej komórek światłoczułych niż nasze. Żyjący w dzikich stadach szczur, który wtargnął do obcego gniazda, sygnalizuje uległość serią ultradźwięków o częstotliwości 20-25 kHz (przyjmując odpowiednią postawę i wydzielając tzw. zapach poddaństwa). To zachowanie nie jest wrodzone - zwierzę uczy się go przez kontakty. Szczur wychowany w laboratorium i nie stosujący się do "etykiety" był zawsze po serii ostrzeżeń bezwzględnie atakowany.
Smutek słonia
- Wiele zwierząt odczuwa stany emocjonalne i potrafi odczytać nastrój człowieka z mimowolnych gestów i grymasów jego twarzy - powiedział "Wprost" prof. Keith Kendrick z Babraham Institute w Cambridge. Owce rozpoznają i zapamiętują twarze ludzi nawet z profilu i tak jak ludzie wolą twarze uśmiechnięte od gniewnych lub zestresowanych. Podobną zdolność zauważono u psów, kotów i małp. - Wielkie małpy, delfiny, wieloryby i słonie najprawdopodobniej odczuwają smutek - opowiada prof. Kendrick. Wiele razy spotykano słonie płaczące po śmierci swoich towarzyszy lub słonice opłakujące potomstwo. Jane Goodall, prymatolog, zauważyła podobne zachowanie u szympansa, który stracił matkę. Prof. Kendrick obserwował owce odizolowane od reszty stada. Zwierzęta były niespokojne, poruszały się nerwowo, wzrosło ich ciśnienie krwi, serce biło szybciej i podwyższył się poziom hormonów stresu: adrenaliny i kortyzolu. Kiedy pokazano im zdjęcia owiec z ich stada, ich organizmy zaczęły wracać do normy.
Szkoła zwierząt
Zwierzęta potrafią przekazywać swoje doświadczenie potomstwu i współplemieńcom. Robią to, wzajemnie się naśladując. Niemal cała populacja sikorek w Anglii prawdopodobnie od jednego osobnika nauczyła się otwierać butelki z mlekiem i spijać warstwę śmietany. Biologowie coraz częściej mówią o aktywnym nauczaniu wśród zwierząt. Szympansice, trzymając dłoń dziecka, uczą je manewrowania źdźbłem trawy w termitierze. Orangutany na Sumatrze wykorzystują gałęzie do wypłaszania owadów oraz wybierania miodu. Wspinają się na pień, chwytają patyk w zęby i uderzają w gniazdo termitów lub dzikich pszczół. To zachowanie jest powszechne wśród małp na Sumatrze, a zupełnie obce na Borneo. Niektórzy naukowcy uważają, że takie różnice można uznać za zaczątek kultury tworzonej przez zwierzęta.
Więcej możesz przeczytać w 38/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.