Marszałka Sejmu nie ma, nie ma też wicemarszałków. Ale już wkrótce jednym z nich może zostać Andrzej Lepper. Bo, zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, "jest on posłem i jak każdy poseł może być wicemarszałkiem". Kiedy cztery lata temu podobne rzeczy wygadywał Jerzy Jaskiernia z SLD, Kaczyński płonął świętym oburzeniem. Jak widać, kaczki mają nie tylko krótkie łapki, ale i takąż pamięć.
Jest za to marszałek Senatu. Został nim bardzo zacny i przez wszystkich szanowany Bogdan Borusewicz. Chcielibyśmy tylko poinformować PT Senatorów, że jak wyczytaliśmy w Internecie, "z nastaniem mrozów borsuk zasypia. Jego sen zimowy nie jest ciągły, gdyż w dniach ocieplenia budzi się i wychodzi z nory, by zaspokoić pragnienie lub coś złowić". Oznacza to, że izba wyższa naszego parlamentu zimą będzie obradować tylko w roztopy.
Spór w PiS-ie, i to na najwyższym szczeblu! Spierają się Ludwik Dorn i Jarosław Kaczyński. Ten pierwszy nazwał Bronka Komorowskiego z PO ratlerkiem, przeciwko czemu zaprotestował Kaczyński. Jego zdaniem, Bronek "jest taki dość okazały, więc nie wiem, dlaczego akurat ratlerek". Ale spokojnie, PiS się od tego nie zawali. Ot, taki spór domorosłych kynologów.
Kolejna klęska Romana Giertycha. Po tym jak ledwo wczołgał się do Sejmu, spotkał tam posła PO, któremu sięga gdzieś tak do nosa. Jakub Rutnicki, bo o nim mowa, kariery w "Idolu" nie zrobił, ale za to został posłem. Ma dyplom politologa, 27 lat i ponad 2 metry wzrostu. Czyli tyle, co Jarosław Kaczyński.
Po odejściu z Sejmu Lecha Nikolskiego (SLD) honoru twarzowców w parlamencie broni samotnie Mirosław Drzewiecki z PO, z którym spotkanie dostarcza niezapomnianych wrażeń wizualnych (ta kolorystyka!). Ale, panie Mirku, nie jest pan tak zupełnie sam! My też czasem wpadamy do Sejmu.
Mieliśmy już nie pisać o Wehrmachcie, ale się nie udało. Oto zasłyszana rozmowa mokotowskich żuli: - Nie głosuję na Kaczyńskiego. - Dlaczego? - Bo jego dziadek był w Wehrmachcie. - To nie jego, to tego Kurskiego.
Ale czego chcieć od żuli, skoro tezę o "dziadku Kurskiego w Wehrmachcie" powtórzył w telewizji Stefan Niesiołowski, świeżo nawrócony na liberalizm senator PO. To nas jednak umiarkowanie dziwi, bo Niesiołowski ma już na koncie tyle bredni, że jedna więcej nie robi różnicy.
Sprzeda. Grzegorz Schetyna chce sprzedać klub sportowy Śląsk Wrocław, bo przeszkadza mu to w karierze politycznej w Platformie Obywatelskiej. Opchnie go, i to niedrogo, najchętniej Polakowi i nie politykowi. To może Władysław Frasyniuk? Jest wrocławianinem, Polakiem i właśnie przestał być politykiem.
Laureat naszego konkursu mógł być tylko jeden. Koszulkę z "układem warszawskim" dostanie Wojtek Reutt. Oto jego odpowiedź: "Wszystko, co PO zrobiła i chce zrobić dla Warszawy, ujęte jest na stronie http://www.mazowsze.platforma.org/progwaw.html. Po przeczytaniu tych proPOzycji nikt nie może mieć wątpliwości!!!". Na stronę weszliśmy, a tam pod hasłem "Program dla Warszawy" dumnie prezentuje się piękna biała pustka. W imieniu Pawła Piskorskiego, którego niedawno spotkaliśmy w Sejmie, oraz własnym serdecznie gratulujemy!
Robert Mazurek
koalicja&[email protected]
Jest za to marszałek Senatu. Został nim bardzo zacny i przez wszystkich szanowany Bogdan Borusewicz. Chcielibyśmy tylko poinformować PT Senatorów, że jak wyczytaliśmy w Internecie, "z nastaniem mrozów borsuk zasypia. Jego sen zimowy nie jest ciągły, gdyż w dniach ocieplenia budzi się i wychodzi z nory, by zaspokoić pragnienie lub coś złowić". Oznacza to, że izba wyższa naszego parlamentu zimą będzie obradować tylko w roztopy.
Spór w PiS-ie, i to na najwyższym szczeblu! Spierają się Ludwik Dorn i Jarosław Kaczyński. Ten pierwszy nazwał Bronka Komorowskiego z PO ratlerkiem, przeciwko czemu zaprotestował Kaczyński. Jego zdaniem, Bronek "jest taki dość okazały, więc nie wiem, dlaczego akurat ratlerek". Ale spokojnie, PiS się od tego nie zawali. Ot, taki spór domorosłych kynologów.
Kolejna klęska Romana Giertycha. Po tym jak ledwo wczołgał się do Sejmu, spotkał tam posła PO, któremu sięga gdzieś tak do nosa. Jakub Rutnicki, bo o nim mowa, kariery w "Idolu" nie zrobił, ale za to został posłem. Ma dyplom politologa, 27 lat i ponad 2 metry wzrostu. Czyli tyle, co Jarosław Kaczyński.
Po odejściu z Sejmu Lecha Nikolskiego (SLD) honoru twarzowców w parlamencie broni samotnie Mirosław Drzewiecki z PO, z którym spotkanie dostarcza niezapomnianych wrażeń wizualnych (ta kolorystyka!). Ale, panie Mirku, nie jest pan tak zupełnie sam! My też czasem wpadamy do Sejmu.
Mieliśmy już nie pisać o Wehrmachcie, ale się nie udało. Oto zasłyszana rozmowa mokotowskich żuli: - Nie głosuję na Kaczyńskiego. - Dlaczego? - Bo jego dziadek był w Wehrmachcie. - To nie jego, to tego Kurskiego.
Ale czego chcieć od żuli, skoro tezę o "dziadku Kurskiego w Wehrmachcie" powtórzył w telewizji Stefan Niesiołowski, świeżo nawrócony na liberalizm senator PO. To nas jednak umiarkowanie dziwi, bo Niesiołowski ma już na koncie tyle bredni, że jedna więcej nie robi różnicy.
Sprzeda. Grzegorz Schetyna chce sprzedać klub sportowy Śląsk Wrocław, bo przeszkadza mu to w karierze politycznej w Platformie Obywatelskiej. Opchnie go, i to niedrogo, najchętniej Polakowi i nie politykowi. To może Władysław Frasyniuk? Jest wrocławianinem, Polakiem i właśnie przestał być politykiem.
Laureat naszego konkursu mógł być tylko jeden. Koszulkę z "układem warszawskim" dostanie Wojtek Reutt. Oto jego odpowiedź: "Wszystko, co PO zrobiła i chce zrobić dla Warszawy, ujęte jest na stronie http://www.mazowsze.platforma.org/progwaw.html. Po przeczytaniu tych proPOzycji nikt nie może mieć wątpliwości!!!". Na stronę weszliśmy, a tam pod hasłem "Program dla Warszawy" dumnie prezentuje się piękna biała pustka. W imieniu Pawła Piskorskiego, którego niedawno spotkaliśmy w Sejmie, oraz własnym serdecznie gratulujemy!
Robert Mazurek
koalicja&[email protected]
Więcej możesz przeczytać w 43/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.