Czy z jedną półkulą mózgu można normalnie funkcjonować? Ile musi ważyć płód, by lekarze mogli go uratować? Czy kobieta, u której stwierdzono śmierć mózgu, może urodzić zdrowe dziecko? W medycynie, podobnie jak w życiu, nie wolno mówić, że coś jest niemożliwe. Przekonują o tym zdumiewające przypadki chorych, przeczące dotychczasowej wiedzy medycznej.
Michelle Mack, 38-latka mieszkająca w stanie Wirginia w USA, ma tylko połowę mózgu, ale bez problemu ukończyła szkołę średnią. Już w okresie życia płodowego straciła 95 proc. kory lewej półkuli mózgu, części odpowiedzialnej za koordynację ruchową, a także za czytanie i mówienie. Mogłoby się wydawać, że powinna być głęboko upośledzona. Ale część ważnych funkcji przejęła prawa półkula. Michelle potrafi budować zdania, dobiera właściwe słowa i rozumie polecenia, ma jednak nieco ograniczone zdolności językowe. Łatwo się gubi w nowym otoczeniu, bo ma kłopoty z orientacją przestrzenną.Nie zawsze panuje nad emocjami, którymi zawiaduje lewa półkula, ale takie trudności ma także wiele osób z w pełni rozwiniętym mózgiem. Michelle pracuje dla miejscowego kościoła, gdzie zajmuje się przetwarzaniem danych.
Więcej możesz przeczytać w 14-15/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.