Duża, zapomniana kamienica na Twerskiej w centrum Moskwy. Miejsce, którego próżno szukać w przewodnikach turystycznych. Jeszcze tydzień temu mało kto wiedział, że w tym domu spotkali się Aleksander Puszkin i Adam Mickiewicz. Dzisiaj widać to z daleka – przed tablicą upamiętniającą to wydarzenie tłum i znicze, biało-czerwone róże.
Tak jest w każdym miejscu, które w najmniejszym choćby stopniu związane jest z Polską. I tylko czasem któryś z przypadkowych przechodniów pyta: „Czy tu wspominają jakieś ofiary zamachów w metrze?". Ale kilka słów, jak „Polska, prezydent, katastrofa", wystarczy za całą odpowiedź. Rosjanie bardzo głęboko przeżywają katastrofę samolotu polskiego prezydenta pod Smoleńskiem. To widać w środkach masowego przekazu, gestach władz, ale także, a może przede wszystkim, zachowaniu zwykłych ludzi. Dla Rosjan katastrofa polskiego samolotu w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej może stanowić prawdziwe katharsis. Mogą zrozumieć własną historię.
Więcej możesz przeczytać w 17/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.