80 proc. młodzieży.
Wakacje z McDonaldem
W Warszawie latem powstaje kilkanaście tysięcy miejsc pracy. Podobnie jest w Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu czy Szczecinie. W nadmorskim Mielnie pracę w tym czasie znajduje ponad 500 osób, w maleńkim Poddąbiu koło Ustki co roku - 200 pracowników, mniej więcej tyle samo w Błotach Karwińskich koło Władysławowa. Nawet w Jarosławcu, małej miejscowości wypoczynkowej, w sezonie tworzonych jest ponad 100 miejsc pracy.
Ponad 55 tys. ofert trafia latem do Ochotniczych Hufców Pracy. - Poszukiwani są przede wszystkim pracownicy biurowi i do tzw. małej gastronomii (sprzedawcy lodów, hamburgerów, kelnerki), hostessy do akcji promocyjnych, osoby do roznoszenia ulotek, sprzedawcy gazet - informuje Janusz Lewandowski, komendant Główny OHP. Aby móc się starać o sezonową pracę, trzeba ukończyć 15 lat.
Podczas wakacji zwiększają się obroty firm wynajmujących pracowników.
- Ludzie wyjeżdżają na urlopy, zatrudnienie w niektórych przedsiębiorstwach, np. zakładach przetwórstwa owoców czy branży motoryzacyjnej, zwiększa się nawet kilkakrotnie - potwierdza Tomasz Misiak, wiceprezes Work Service, największej polskiej agencji pracy czasowej. Work Service w sezonie letnim wynajmuje o 2 tys. pracowników więcej niż w pozostałych miesiącach. Agencja znalazła nawet w tym roku czasowego pracownika na stanowisko prezesa zarządu jednej z dużych firm!
W lecie o pracowników zaczynają zabiegać wielkie sieci handlowe, takie jak Carrefour, Tesco, E.Leclerc, które muszą zastąpić osoby korzystające z urlopów. Łatwiej w lecie o pracę także w sieciach barów. W McDonald's zatrudnienie w sezonie wzrasta o 15 proc.
W miejscowościach położonych na szlakach turystycznych (np. w Ostródzie) nawet o 100 proc. Za godzinę pracy McDonald's płaci, w zależności od regionu Polski, od 4,8 zł do 6,2 zł. Podobnie można zarobić w Pizza Hut - ta sieć również zwiększa liczbę pracowników w sezonie.
Amor z indeksem
- Pracuję w wakacje już od dwóch lat - mówi Piotr Dąbrowski, student nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim. - Byłem gońcem w kancelarii prawniczej za 8 zł brutto za godzinę, dawałem lekcje gimnazjaliście po 40 zł za 1,5 godziny, pilnowałem wystawy, oprowadzałem turystów po Pałacu Kazimierzowskim za 8 zł brutto za godzinę. Przyjmowałem też zapisy do szkoły językowej i rozklejałem jej plakaty - za 5 dni pracy po 4 godziny dziennie dostałem 360 zł - dodaje. Popyt na pracę studentów jest duży. - Szukaliśmy ostatnio małego i pucułowatego studenta, który chciałby się przebrać za amorka podczas promocji w perfumerii - mówi Justyna Kulawiak, pracownik studenckiego biura pośrednictwa pracy Uniwersytetu Warszawskiego. Za godzinę przechadzania się z łukiem płacono 20 zł. Zbliżone stawki otrzymują osoby zatrudnione jako chodzące kufle piwa, hamburgery i kurczaki. Takie płace to jednak rzadkość. W Warszawie najwięcej jest ofert prostych prac fizycznych: przy przeprowadzkach (8 zł/h), rozładunku towarów dla sklepów (8 zł/h) i rozdawaniu ulotek (5-8 zł/h). Podobnie jest w innych większych miastach. - Mężczyźni nie mają problemu, aby znaleźć pracę fizyczną za 5-8 zł za godzinę - informuje Agnieszka Duliban-Rokita ze studenckiego biura pośrednictwa pracy Bratniak przy Uniwersytecie Jagiellońskim. Najczęściej są to takie zajęcia, jak sprzątanie domu, ogrodu, piwnic, oczyszczanie terenu po budowie i przygotowanie do sadzenia roślin.
Eldorado na rynku
Milton Friedman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, uważany za jednego z ojców współczesnego liberalizmu, pracował w Chicago jako kelner w restauracji. W podobny sposób zarabiał na życie w Paryżu młody Tony Blair, premier Wielkiej Brytanii. Także dziś zdobycie sezonowej pracy kelnera w dużym mieście, jak Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk czy Szczecin, to marzenie tysięcy młodych Polaków. I nic dziwnego. - Praca jest ciężka, trwa 13-14 godzin, jednak zarobki w wysokości około 6 tys. zł miesięcznie rekompensują taki wysiłek - opowiada kelnerka z restauracji na warszawskim Starym Mieście. Niektóre osoby pracują bez umowy i dostają wyłącznie napiwki. Legalnie zatrudnieni kelnerzy otrzymują około 50 zł dziennie. Za eldorado kelnerów uważany jest rynek w Krakowie, który odwiedzają tłumnie zagraniczni turyści (czytaj: dający hojne napiwki).
Kelnerzy są także potrzebni w ogródkach piwnych. Jest ich najwięcej w Krakowie i Warszawie. Za godzinę otrzymują 5 zł. Napiwki są jednak znacznie mniejsze niż w restauracjach i rzadko przekraczają 20 zł dziennie. W gastronomii jednak większość proponowanych zajęć to praca "na czarno". Żeby zostać legalnie zatrudnionym, trzeba mieć badania sanepidu i uprawnienia do pracy z żywnością. Koszt badań wynosi od 70 zł do 120 zł.
Może nasze morze?
W Mielnie od października do końca maja mieszka 5 tys. ludzi. W pierwszych dniach czerwca mieszkańcy Koszalina i okolic zaczynają przyjeżdżać tu na weekendowy wypoczynek. Później rozpoczyna się najazd turystów i liczba ludności wzrasta kilkunastokrotnie.
- Legalnych sezonowych miejsc pracy powstaje w naszym mieście ponad 2 tys. - informuje Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. Każdy z 60 sopockich hoteli zwiększa zatrudnienie w sezonie średnio o 10 osób, zaczyna działać 40 punktów gastronomicznych otwartych tylko latem. W tym czasie miasto także musi zatrudnić kilkadziesiąt osób do sprzątania i pilnowania porządku. - Do tego trzeba doliczyć trudną do oszacowania liczbę pracujących "na czarno" - dodaje prezydent Karnowski. Podobnie jest w większości polskich miejscowości nadmorskich dysponujących atrakcyjnymi plażami, jak Kołobrzeg, Międzyzdroje, Poddąbie koło Ustki czy Rowy. W ośrodkach turystycznych nad Bałtykiem poszukiwani są przede wszystkim kelnerzy, barmani i osoby do sprzątania. Duże pieniądze czekają jednak na przedsiębiorczych. Najbardziej dochodowym zajęciem jest bowiem handel lodami i piwem na plaży, prosto z przenośnej lodówki. W Mielnie zarobki takich komiwojażerów przekraczały w zeszłym roku
10 tys. zł miesięcznie!
Zbiór zŁotówek
Zaczął się już okres pracy sezonowej w rolnictwie i sadownictwie. - Tylko przy zbiorze truskawek każdego roku pracuje przez dwa tygodnie 350 tys. ludzi - informuje Władysław Kowalczyk, dyrektor Krajowego Związku Zrzeszeń Plantatorów Owoców i Warzyw dla Przemysłu. - Mam małą plantację truskawek, na której zatrudniam w sezonie 15 osób. Płacę 3,5 zł za godzinę. Praca trwa dwa tygodnie. Można zarobić do 450 zł - informuje Krzysztof Szyszka z Kotlina w województwie wielkopolskim. W ubiegłym roku potrzebnych było 15 zbieraczy, a zgłosiło się 70. Szyszko ma też plantację pomidorów, na której sezonowo daje pracę sześciu, siedmiu osobom. Zarabiają oni 300 zł miesięcznie (pracując dwa razy w tygodniu). Zajęć w rolnictwie (przy żniwach, pracach polowych itp.) jest znacznie więcej, są one jednak na ogół nisko płatne (2-3 zł za godzinę).
Zarobić można także na sprzedaży uzbieranych jagód, grzybów czy ziół.
W Polsce dorabia w ten sposób kilkanaście tysięcy osób. - Zioła skupujemy cały rok, ale w lecie jest na nie większe zapotrzebowanie. Dziennie przychodzi do nas nawet stu zbieraczy - mówi Jan Zwardoń, kierownik zakładu surowcowego Herbapolu w Nysie. - Rekordziści potrafią uzyskać 100 zł dziennie.
Fascynacja Wilde'a
Praca wakacyjna staje się w Polsce coraz bardziej popularna. Legalnie był zatrudniony już co czwarty uczeń lub student w wieku 16-20 lat, podczas gdy w 1989 r. w takim wieku pracowali praktycznie tylko ci, którzy ukończyli naukę. Na razie daleko nam do USA, gdzie miało płatne zajęcie już 80 proc. młodzieży w tym wieku, ale doganiamy Europę Zachodnią, gdzie dorabia 30 proc. uczącej się młodzieży. - Najmuję się do pracy przede wszystkim ze względów finansowych, ale liczę też na to, że wpadnę w oko jakiemuś interesującemu pracodawcy - tłumaczy student Piotr Dąbrowski. - Młodych uczy odpowiedzialności, starszym, jeżeli są bezrobotni, nie pozwala zgnuśnieć - ocenia znaczenie pracy sezonowej Maciej Grabowski z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. "Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami" - mawiał Oscar Wilde. W tym roku w Polsce z pewnością będzie na co popatrzeć i czym się fascynować.
Indeks pracy WARSZAWA roznosiciele ulotek, pracownicy fizyczni, hostessy, korepetytorzy Studenckie Biuro Pracy UW, ul. Krakowskie Przedmieście 24, lok. 26, 00-325 Warszawa, tel. (0-22) 5522518 KRAKÓWM pracownicy fizyczni, barmani, kelnerzy, hostessy, recepcjoniści Studenckie Biuro Pośrednictwa Pracy UJ, al. 3 Maja 5, 30-063 Kraków, tel. (0-12) 6221165 GDAŃSK kasjerzy, hostessy, ankieterzy, telemarketerzy, modele Biuro Karier UG, ul. Grunwaldzka 238a, 80-266 Gdańsk, tel. (0-58) 3445576 POZNAŃ roznosiciele ulotek, pracownicy supermarketów, ankieterzy, osoby do pakowania książek Biuro Karier UAM, ul. Zwierzyniecka 7c, 60-813 Poznań, tel. (0-61) 8292428 SZCZECIN pracownicy fizyczni, osoby do pielęgnacji roślin, pracownicy supermarketów, hostessy Studenckie Biuro Pracy Bratniak, pl. Dziecka 14, 70-214 Szczecin, tel. (0-91) 4489009 WROCŁAW portierzy, pracownicy porządkowi, pracownicy biurowi Biuro Karier, ul. Uniwersytecka 19/20, 50-145 Wrocław, tel. (0-71) 3752851 LUBLIN kelnerzy, roznosiciele ulotek, pracownicy hipermarketów, opiekunki do dzieci Biuro Zawodowej Promocji Studentów i Absolwentów KUL, al. Racławickie 14, 20-950 Lublin, tel. (0-81) 4454371 KATOWICE hostessy, ankieterzy, korepetytorzy, tłumacze Biuro Promocji i Karier UŚ, ul. Bankowa 12, 40-007 Katowice, tel. (0-32) 2036250 BIAŁYSTOK zbieracze truskawek, hostessy, magazynierzy, telemarketerzy Biuro Karier, ul. M. Skłodowskiej-Curie 14, 15-097 Białystok, tel. (0-85) 7457080 |
WAKACJE Z PRACĄ DOLNOŚLĄSKIE Centrum Edukacji i Pracy, ul. Żeglarska 14, 59-220 Legnica, tel. (0-76) 8624333, w. 111 Centrum Edukacji i Pracy, ul. Mazowiecka 17, 50-412 Wrocław, tel. (0-71) 3446570, w. 22 KUJAWSKO-POMORSKIE Młodzieżowe Biuro Pracy, ul. Glinki 140, 85-861 Bydgoszcz, tel. (0-52) 3450533 Centrum Edukacji i Pracy, ul. Poznań-ska 11/13, 87-100 Toruń, tel. (0-56) 6547068 LUBELSKIE Centrum Edukacji i Pracy, ul. Bazyliańska 3, 22-400 Zamość, tel. (0-84) 6385785 Centrum Edukacji i Pracy, ul. Środkowa 5/3, 20-015 Lublin, tel. (0-81) 5326256 LUBUSKIE Centrum Edukacji i Pracy, ul. Podmiejska 23, 66-400 Gorzów Wielkopolski, tel. (0-95) 7326544 ŁÓDZKIE Młodzieżowe Biuro Pracy, ul. Łąkowa 4, 90-563 Łódź, tel. (0-42) 6395091 Wojewódzka Komenda OHP, ul. Przemysłowa 25, 97-300 Piotrków Trybunalski, tel. (0-44) 6474539 MAŁOPOLSKIE Młodzieżowe Biuro Pracy, al. Słowackiego 44, 30-018 Kraków, tel. (0-12) 6332388 Młodzieżowe Biuro Pracy, ul. Kochanowskiego 3, 33-300 Nowy Sącz, tel. (0-18) 4413587 MAZOWIECKIE Wojewódzka Komenda OHP, ul. Grzybowska 79, 00-844 Warszawa , tel. (0-22) 8623218 Wojewódzka Komenda OHP, ul. Limanowskiego 23, 26-610 Radom, tel. (0-48) 3622501 OPOLSKIE Młodzieżowe Biuro Pracy, ul. Sienkiewicza 20 of., 45-037 Opole, tel. (0-77) 4413200 PODKARPACKIE Młodzieżowe Biuro Pracy, al. Piłsudskiego 31, 35-001 Rzeszów, tel. (0-17) 8532051, w. 258 Młodzieżowe Biuro Pracy, ul. Dworskiego 6, 37-700 Przemyśl, tel. (0-16) 6783320 PODLASKIE Młodzieżowe Biuro Pracy, ul. Dąbrowskiego 22, 15-872 Białystok, tel. (0-85) 6523498 POMORSKIE Młodzieżowe Biuro Pracy, ul. Dolna 4, 80-767 Gdańsk, tel. (0-58) 3018031 ŚLĄSKIE Centrum Edukacji i Pracy, al. Niepodległości 20/22, 42-200 Częstochowa, tel. (0-34) 3633087 Młodzieżowe Biuro Pracy, ul Budowlanych 59, 43-100 Tychy, tel. (0-32) 7802242 WIĘTOKRZYSKIE Wojewódzka Komenda OHP , ul. Górna 20, 25-415 Kielce, tel. (0-41) 3446449 WARMIŃSKO-MAZURSKIE Centrum Edukacji i Pracy, ul. Narutowicza 4, 10-581 Olsztyn, tel. (0-89) 5276204 WIELKOPOLSKIE roznosiciele gazet, pracownnicy supermarketów, roznosiciele ulotek, kelnerzy Młodzieżowe Biuro Pracy, ul. Słoneczna 56b, 60-148 Poznań, tel. (0-61) 8617747 Młodzieżowe Biuro Pracy, ul. 14 Lutego 20, 64-920 Piła, tel. (0-67) 2125720 ZACHODNIO-POMORSKIE Młodzieżowe Biuro Pracy, ul. Dworcowa 19, 70-206 Szczecin, tel. (0-91) 8127983 Centrum Edukacji i Pracy, ul. Morska 43, 75-210 Koszalin, tel. (0-94) 3431036 |
Czy nastolatki powinny pracować? TAK KATARZYNA PIEKARSKA |
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.