Świat
Tom i Małgorzata
Niezrażony chłodnym przyjęciem "Nieba" Tom Tykwer (scenariusz Krzysztofa Kieślowskiego) zamierza teraz zekranizować "Mistrza i Małgorzatę". Niemiecki reżyser w roli diabła Wolanda widzi Johnny'ego Deppa. Małgorzatę ma zagrać Famke Janssen - zła dziewczyna Bonda z "Golden-Eye". Kto wcieli się w Mistrza, jeszcze nie wiadomo. Zdjęcia będą realizowane w Pradze. Wielbiciele powieści Michaiła Bułhakowa spodziewają się najgorszego. Żadna z dotychczasowych adaptacji "Mistrza i Małgorzaty" nie dorównała oryginałowi. Wśród filmowców, którzy połamali sobie zęby na twórczości Bułhakowa, jest także Andrzej Wajda. W 1971 r. za pieniądze zachodnioniemieckiej telewizji nakręcił słabiutki film "Piłat i inni", z Wojciechem Pszoniakiem w roli Jezusa. Czy Tykwer przełamie tę klatwę?
Szekspir jak Eminem
"Komedia pomyłek" Williama Szekspira doczekała się hiphopowej wersji. Spektakl nosi nazwę "The Bomb-itty of Errors", co w rapowym slangu oznacza "bombowa komedia pomyłek". Zamiast tradycyjnego wygłaszania kwestii, sztukę rapuje na scenie czterech aktorów, a tłem do niej jest muzyka grana na żywo przez didżeja. "Hip hop ma taki sam wpływ na język, jak swego czasu miał Szekspir" - twierdzi Joe Hernandez-Kolski, jeden z aktorów. Podobnie myśli prof. Bralczyk, który niedawno w Polsacie rapował "Pana Tadeusza". The Bomb-itty of Errors" podbił już Nowy Jork i Chicago, a obecnie robi furorę na londyńskim West Endzie, gdzie będzie grany do 12 lipca.
DVD
Azjatycki Matrix
Pod kryptonimem "Animatrix" kryje się dziewięć krótkich filmów nakręconych pod nadzorem i według pomysłów słynnych braci Wachowskich. Larry i Andy nigdy nie ukrywali, że są wielkimi fanami japońskiej animacji. Pieczę nad przedsięwzięciem powierzyli więc azjatyckim fachowcom, którzy sztukę łączenia tradycyjnych technik animacyjnych z efektami komputerowymi opanowali do perfekcji. Tylko jeden z filmów ("Ostatni lot Ozyrysa" - fabularnie związany z "Matrixem - Reaktywacja") zrealizowano w Stanach Zjednoczonych. Pozostałe opowiadają o powstaniu złowrogiej cywilizacji maszyn i ludzi, do których nagle dociera, że żyją w nieprawdziwym świecie. "Wprost" jest patronem medialnym "Animatrixa".
Kraj
Testament profesora Falandysza
Ile jeszcze lat będę w miarę sprawny? Czy w ogóle będzie mi dane w pewnym momencie odpocząć i powiedzieć, że w zasadzie swoje zrobiłem i mogę zwolnić obroty? Czy też zostanę wycofany ze świata nagle, w biegu? - zastanawiał się prof. Lech Falandysz w pierwszym na nowy wiek numerze tygodnika "Wprost". Już wiemy, że odpocząć nie zdążył, tak jak nie zobaczył książki przygotowywanej na jego 60. urodziny, wydanej teraz przez oficynę Łośgraf. Zbiór refleksji, wspomnień i aforyzmów popularnego prawnika i polityka wyróżnia się poczuciem humoru oraz odwagą mówienia głośno o rzeczach najtrudniejszych.
- Połowę dorosłego życia przepiłem... Nałóg uczy pokory i dystansu wobec siebie. Po przygodzie z wódką nikt nie powinien się ważyć wydawać ostatecznych sądów, udzielać nauk ani uszczęśliwiać ludzkości jedynymi słusznymi teoriami - napisał. Do końca jednak pozostał optymistą. Wierzył, że powrócimy do wielowiekowej tradycji tolerancji, wolności i równości. "Tradycji, do której - jak się wydaje - należałoby tylko dodać nieco więcej braterstwa".
Wyspiański czeka na sponsora
Na literacką i poznawczą wartość listów Stanisława Wyspiańskiego zwrócił uwagę Lucjan Rydel tuż po śmierci artysty w 1907 r. Pamiętny Poeta z "Wesela" już wówczas chciał zebrać i wydać obszerną korespondencję mistrza, m.in. do przyjaciół malarzy Józefa Mehoffera i Tadeusza Stryjeńskiego. Rzecz udała się dopiero w końcu lat 70. W zbiorze znalazły się także dwa listy do Konstantego Laszczki. W sumie zachowało się ich osiem. Wszystkie są w posiadaniu wnuczki sławnego rzeźbiarza Teresy Janoty. - Wolą dziadka było udostępnienie zarówno tych listów, jak i wielkiego archiwum fotografii sprzed I wojny, całemu narodowi - powiedziała "Wprost". Zbiory chce kupić Biblioteka Narodowa za niewygórowaną (choć utajnioną) cenę. - Mamy nadzieję, że jak w wypadku listów Chopina znajdziemy sponsora i bezcenne rękopisy, obecnie w naszym depozycie, wzbogacą narodową kolekcję - wierzy Michał Jagiełło, dyrektor Biblioteki Narodowej.
Tom i Małgorzata
Niezrażony chłodnym przyjęciem "Nieba" Tom Tykwer (scenariusz Krzysztofa Kieślowskiego) zamierza teraz zekranizować "Mistrza i Małgorzatę". Niemiecki reżyser w roli diabła Wolanda widzi Johnny'ego Deppa. Małgorzatę ma zagrać Famke Janssen - zła dziewczyna Bonda z "Golden-Eye". Kto wcieli się w Mistrza, jeszcze nie wiadomo. Zdjęcia będą realizowane w Pradze. Wielbiciele powieści Michaiła Bułhakowa spodziewają się najgorszego. Żadna z dotychczasowych adaptacji "Mistrza i Małgorzaty" nie dorównała oryginałowi. Wśród filmowców, którzy połamali sobie zęby na twórczości Bułhakowa, jest także Andrzej Wajda. W 1971 r. za pieniądze zachodnioniemieckiej telewizji nakręcił słabiutki film "Piłat i inni", z Wojciechem Pszoniakiem w roli Jezusa. Czy Tykwer przełamie tę klatwę?
Szekspir jak Eminem
"Komedia pomyłek" Williama Szekspira doczekała się hiphopowej wersji. Spektakl nosi nazwę "The Bomb-itty of Errors", co w rapowym slangu oznacza "bombowa komedia pomyłek". Zamiast tradycyjnego wygłaszania kwestii, sztukę rapuje na scenie czterech aktorów, a tłem do niej jest muzyka grana na żywo przez didżeja. "Hip hop ma taki sam wpływ na język, jak swego czasu miał Szekspir" - twierdzi Joe Hernandez-Kolski, jeden z aktorów. Podobnie myśli prof. Bralczyk, który niedawno w Polsacie rapował "Pana Tadeusza". The Bomb-itty of Errors" podbił już Nowy Jork i Chicago, a obecnie robi furorę na londyńskim West Endzie, gdzie będzie grany do 12 lipca.
DVD
Azjatycki Matrix
Pod kryptonimem "Animatrix" kryje się dziewięć krótkich filmów nakręconych pod nadzorem i według pomysłów słynnych braci Wachowskich. Larry i Andy nigdy nie ukrywali, że są wielkimi fanami japońskiej animacji. Pieczę nad przedsięwzięciem powierzyli więc azjatyckim fachowcom, którzy sztukę łączenia tradycyjnych technik animacyjnych z efektami komputerowymi opanowali do perfekcji. Tylko jeden z filmów ("Ostatni lot Ozyrysa" - fabularnie związany z "Matrixem - Reaktywacja") zrealizowano w Stanach Zjednoczonych. Pozostałe opowiadają o powstaniu złowrogiej cywilizacji maszyn i ludzi, do których nagle dociera, że żyją w nieprawdziwym świecie. "Wprost" jest patronem medialnym "Animatrixa".
Kraj
Testament profesora Falandysza
Ile jeszcze lat będę w miarę sprawny? Czy w ogóle będzie mi dane w pewnym momencie odpocząć i powiedzieć, że w zasadzie swoje zrobiłem i mogę zwolnić obroty? Czy też zostanę wycofany ze świata nagle, w biegu? - zastanawiał się prof. Lech Falandysz w pierwszym na nowy wiek numerze tygodnika "Wprost". Już wiemy, że odpocząć nie zdążył, tak jak nie zobaczył książki przygotowywanej na jego 60. urodziny, wydanej teraz przez oficynę Łośgraf. Zbiór refleksji, wspomnień i aforyzmów popularnego prawnika i polityka wyróżnia się poczuciem humoru oraz odwagą mówienia głośno o rzeczach najtrudniejszych.
- Połowę dorosłego życia przepiłem... Nałóg uczy pokory i dystansu wobec siebie. Po przygodzie z wódką nikt nie powinien się ważyć wydawać ostatecznych sądów, udzielać nauk ani uszczęśliwiać ludzkości jedynymi słusznymi teoriami - napisał. Do końca jednak pozostał optymistą. Wierzył, że powrócimy do wielowiekowej tradycji tolerancji, wolności i równości. "Tradycji, do której - jak się wydaje - należałoby tylko dodać nieco więcej braterstwa".
Wyspiański czeka na sponsora
Na literacką i poznawczą wartość listów Stanisława Wyspiańskiego zwrócił uwagę Lucjan Rydel tuż po śmierci artysty w 1907 r. Pamiętny Poeta z "Wesela" już wówczas chciał zebrać i wydać obszerną korespondencję mistrza, m.in. do przyjaciół malarzy Józefa Mehoffera i Tadeusza Stryjeńskiego. Rzecz udała się dopiero w końcu lat 70. W zbiorze znalazły się także dwa listy do Konstantego Laszczki. W sumie zachowało się ich osiem. Wszystkie są w posiadaniu wnuczki sławnego rzeźbiarza Teresy Janoty. - Wolą dziadka było udostępnienie zarówno tych listów, jak i wielkiego archiwum fotografii sprzed I wojny, całemu narodowi - powiedziała "Wprost". Zbiory chce kupić Biblioteka Narodowa za niewygórowaną (choć utajnioną) cenę. - Mamy nadzieję, że jak w wypadku listów Chopina znajdziemy sponsora i bezcenne rękopisy, obecnie w naszym depozycie, wzbogacą narodową kolekcję - wierzy Michał Jagiełło, dyrektor Biblioteki Narodowej.
bestsellery wprost Książki historyczne 1 Wyspy Norman Davies - Znak Polemiczna wersja dziejów Wielkiej Brytanii, która zachwyciła Walijczyków, Irlandczyków i Szkotów, a zdenerwowała Anglików. Razem z aneksami ponad 1000 stron, ale podczas lektury tego się nie czuje. 2 Dynastie Europy red. Antoni Mączak - Ossolineum Stary Kontynent próbowali jednoczyć pod swym berłem Karolingowie, Habsburgowie i sułtani tureccy. Burbonowie czy Jagiellonowie skutecznie im w tym przeszkadzali. Euroentuzjastom ku przestrodze. 3 Od Krakowa po Gdańsk Thomas Urban - Wydawnictwo Polsko-Niemieckie Odkłamana historia siedmiu polskich miast. Autor, Niemiec ożeniony z Polką, równo rozdziela razy obu nacjom. 4 Historia Afryki Philip Curtin, Steven Feierman, Leonard Thompson, Jan Vansina - wydawnictwo Marabut "Historia Afryki jest jak wyrzut sumienia" - napisał we wstępie Wojciech Jagielski. Amerykańscy historycy są bardziej powściągliwi. 5 Towarzysze Niejasnego Piotr Lipiński - Prószyński i S-ka Portrety Józefa Cyrankiewicza, Karola Świerczewskiego, Michała Żymierskiego i pomniejszych utrwalaczy władzy ludowej. O dziwo, niektórzy wyszli potem na ludzi. DVD klasyka 1 Rzymskie wakacje reż. William Wyler ITI Home Video Romantyczna komedia wszech czasów. Oscary dla młodziutkiej Audrey Hepburn, scenarzysty i autorki kostiumów Edith Head (wśród dodatków dokumentalny film o jej karierze). W rzymskich sklepach z pamiątkami wciąż sprzedaje się plakaty i fotosy z filmu Wylera. To wystarczy za rekomendację. 2 Noc żywych trupów reż. George A. Romero - Mayfly Kolekcjonerskie wydanie na wpół amatorskiego horroru, który zmienił historię kina. Na drugiej płycie oprócz wywiadów i komentarzy godzinny film "Amerykański koszmar", w którym królowie horroru - od Davida Croneberga do Wesa Cravena - proszą widzów o wybaczenie. 3 Żywot Briana reż. Terry Jones Warner Home Video Bibilijny apokryf, bardzo śmieszny i bardzo niepoprawny politycznie. Na deser przebój "Zawsze jest w życiu jakaś jasna strona" w wykonaniu chóru ukrzyżowanych i film dokumentalny "The Pythons". 4 Tess reż. Roman Polański Vision Ekranizacja fatalistycznej powieści Thomasa Hardy'ego była pierwszym udanym przedsięwzięciem Polańskiego po ucieczce z Ameryki. Trzy Oscary: za zdjęcia, scenografię i kostiumy. 5 Tym cięższy ich upadek reż. Mark Robson Warner Home Video Ostatnia rola filmowa Humphreya Bogarta. Hollywoodzki "twardziel o miękkim sercu" gra dziennikarza, który dla pieniędzy bierze udział w bokserskim przekręcie. |
Więcej możesz przeczytać w 25/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.