WALDEMAR SKRZYPCZAK, generał broni
Konflikt w regionie Bliskiego Wschodu nie ma końca. I nic tego końca nie zapowiada. O ile państwo ISIS chyli się ku upadkowi, o tyle źródła konfliktu pozostają. I rodzą się kolejne. Problem Bliskiego Wschodu to walka o strefy wpływów światowych mocarstw, przede wszystkim USA i Rosji. Oraz kilku mniejszych graczy, bez których jednak niemożliwa jest w tym regionie stabilizacja. Bo pokoju ustanowić się tam przez długie dziesięciolecia nie uda. Syria oraz Iran były i pozostaną w kręgu wpływów Rosji. Okazało się, że jeszcze rok temu bliska upadku Syria wychodzi z konfliktu silniejsza dzięki wsparciu Rosji i Iranu. Szyickie brygady wspierające syryjski reżim doszły już do terytoriów Syrii i Kurdystanu. Można powiedzieć, że spełnia się zły sen Izraela.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.