Robert Hofrichter
Większość ludzi wie o grzybach bardzo mało, a jednocześnie wydaje się, że osoby niebędące biologami bardziej interesują się grzybami niż roślinami. Może nie tylko dlatego, że wiele owocników grzybów można jeść, ale także nie dlatego, że uchodzą one za cenione delikatesy o nadzwyczajnym smaku? Może powód fascynacji grzybami jest głębszy i bardziej złożony?
Handel wymienny w podziemiu
Współistnienie drzew i grzybów stanowi jeden z największych cudów świata. Częścią tego cudu są również najbardziej znane grzyby jadalne. Większość z nich jest symbiotyczna, to znaczy, że swoje smaczne owocniki może wytwarzać jedynie w połączeniu z korzeniami drzew. Bez ścisłego współistnienia drzew i grzybów musielibyśmy skreślić z listy dań borowiki, kurki i większość pozostałych rarytasów. Jedno drzewo może być powiązane z aż 100 gatunkami grzybów, a w obrębie tego samego gatunku – z wieloma różnymi osobnikami. Centymetr sześcienny gleby może zawierać do 20 kilometrów (!) cieniuteńkich strzępek grzybni. Trochę podobnie jak neurony ludzkiego mózgu grzybnia buduje niewyobrażalnie skomplikowany splot. Etnobotanik Wolf-Dieter Storl stwierdził, że grzyby tworzą coś na kształt mózgu wegetacji. Regulują one przepływ informacji między roślinami i otaczającym ekosystemem. Przejawem wegetatywnej inteligencji są również korzenie. Za pomocą niezliczonej ilości stale tworzących się cieniutkich jak włos korzeni rośliny, rozeznając środowisko, wyczuwają glebę. Szukają cząsteczek wody, pierwiastków śladowych i innych substancji. Grzybowi mieszkańcy podziemia, którzy przerastają o wiele większą powierzchnię podłoża, niż kiedykolwiek mogłoby tego dokonać drzewo, chętnie się dzielą. Niemal wszystkie minerały, które zbierają w glebie, oddają roślinom, a te z kolei, jako organizmy fotosyntetyzujące, są uzależnione od substancji odżywczych.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.