Z naszych informacji wynika, że tę kandydaturę, w ramach trwających rozmów dotyczących rekonstrukcji rządu, forsuje Jarosław Gowin. Sprawa ma związek z prawdopodobną dymisją Anny Streżyńskiej z funkcji ministra cyfryzacji. To stanowisko Streżyńska zawdzięcza Gowinowi. Ostatnio jednak minister cyfryzacji odmówiła wstąpienia w szeregi nowego ugrupowania Gowina. – Odebrał to jako afront i Streżyńska raczej nie może już liczyć na jego wsparcie – mówi nasz rozmówca. Dodaje, że Gowin kalkuluje, że po odejściu Streżyńskiej będzie należało mu się jedno ministerstwo do obsadzenia, i tak pojawiła się kandydatura Emilewicz.
Politycznie Streżyńska została sama, a musi się mierzyć z Mariuszem Błaszczakiem i Antonim Macierewiczem, którzy podpowiadają by wraz z dymisją minister cyfryzacji, jej resort zlikwidować i rozparcelować pomiędzy ich urzędy. Dodatkowo notowana Streżyńskiej w ostatnim czasie jeszcze bardziej spadły, po tym w licznych wywiadach zarzuca swoim kolegom z rządu ignorancję.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.