
Kupuj najdroższy dom, na jaki możesz sobie pozwolić, i najtańszy samochód, w jakim możesz się pokazać" - przekonują Thomas J. Stanley i William D. Danko, autorzy bestselleru "Sekrety amerykańskich milionerów". Podobną zasadą zdają się kierować od kilku lat Polacy. Od przystąpienia do UE w maju 2004 r. sprowadzono do Polski ponad 2,5 mln używanych aut. W tym czasie sprzedaż nowych modeli spadała o kilka procent rocznie. Dopóki lobby przemysłu motoryzacyjnego starało się walczyć z konkurencją, żądając administracyjnego ograniczenia importu używanych samochodów, dopóty sprzedaż nowych modeli malała. Odwrócenie tendencji przyniosła wprowadzona jesienią 2006 r. obniżka cen połączona z inwazją promocji. W październiku ubiegłego roku wzrost sprzedaży nowych aut w porównaniu z rokiem 2005 był większy o jedną trzecią, w listopadzie - o jedną czwartą, a w grudniu - o jedną szóstą. W sumie w 2006 r. sprzedano 239 tys. nowych samochodów, o 1,5 proc. więcej niż przed rokiem. W 2007 r. wzrost sprzedaży może być znacznie większy, bo dilerzy wprowadzą na polski rynek aż 60 nowych modeli.