Polska zeszła na kosztowną "trzecią drogę", rokującą jedynie wzrost długu publicznego
Chodzi o to, proszę państwa, że jesienią 2005 r. miałem czelność opublikować książkę "Polski przełom ustrojowy 1989-2005" z podtytułem "Ekonomia epoki transformacji". Ośmieliłem się w niej uznać program Balcerowicza i zrealizowaną przezeń operację za trafne i udane otwarcie drogi do zdrowej i efektywnej gospodarki. Co więcej, znaleźli się recenzenci, także zagraniczni, chwalący tę publikację. By dopełnić czarę goryczy, dodam jeszcze, że cieszy się ona nie słabnącym popytem na uczelniach i wydziałach ekonomicznych, a jej autor ciągle jest proszony o opiniowanie dorobku tegoż Balcerowicza dla instytucji nadających mu honorowy doktorat.
Więcej możesz przeczytać w 7/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.