Dwa i pół roku temu rozmawialiśmy z panią przy okazji artykułów o Kamilu Durczoku nt. problemu molestowania seksualnego. Co od tego czasu zmieniło się w tej kwestii w Polsce?
Z jednej strony bardzo dużo. Artykuły o Kamilu Durczoku wywołały publiczną dyskusję na ten temat, później była międzynarodowa akcja #metoo, która wielu osobom pokazała, jak powszechne jest to zjawisko. Wiele kobiet podzieliło się w mediach społecznościowych doświadczeniem molestowania – to się stało i już się nie odstanie. Z drugiej strony ta zmiana świadomości nie przekłada się na rzeczywistość prawną. Ofiary molestowania seksualnego po prostu nie idą do sądu.
Dziwi to panią?
Szczerze mówiąc, ani trochę. Sama stosunkowo niedawno doświadczyłam molestowania seksualnego. Kolega po fachu, zresztą znany prawnik, pokazał mi zdjęcie materaca, który niedawno nabył, i pytał, czy mam ochotę zobaczyć go osobiście.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.