Z życia koalicji
Cześć panowie, tak z ciekawości - jakie to uczucie zrobić z uczciwego człowieka aferzystę ("Z życia koalicji", nr 6)? Ma się to poczucie mocy, co? Dla waszej informacji - Dąbrowski nigdy nie stracił dokumentu prawa jazdy, a jak go okradli, poszedł wyrobić wtórnik. W 2004 r. Ale pewnie miło tak przyłączyć się do nagonki. W końcu dziennikarze są od tego, czego nawet prostytutka nie zrobi.
Maciej Maciejowski
radny Warszawy i rzecznik warszawskiego PiS
(też kiedyś dziennikarz)
Odpowiedź autorów:
Jako człowiek wyjątkowo mało zorientowany w sprawach, w których zabiera głos, musi być pan idealnym radnym i rzecznikiem. Otóż, szanowny pan źle adresuje pytanie, to nie my zrobiliśmy z uczciwego abstynenta Dąbrowskiego aferzystę, ale uczynił to duet Dorn - Kaczyński, który zwolnił krystalicznego Dąbrowskiego z posady. Zobaczymy, czy starczy panu odwagi, by ich o to zaczepić. Jako "też kiedyś dziennikarz" powiadasz pan, że "dziennikarze są od tego, czego nawet prostytutka nie zrobi...". Rozumiemy, że pan robił to jako żurnalista, a teraz robi jako radny. Rozumiemy, ale nie gratulujemy.
Mazurek & Zalewski
Ministerstwo Finansów Stokłosy
W związku z publikacją zatytułowaną "Ministerstwo Finansów Stokłosy" (nr 5) wyjaśniam, iż niezgodna z prawdą jest informacja o tym, że Rafineria Trzebinia SA "dopuściła się oszustw akcyzowych na kwotę 800 mln zł". W Rafinerii Trzebinia SA trwa dopiero postępowanie kontrolne prowadzone przez Urząd Kontroli Skarbowej w Krakowie w zakresie rzetelności deklarowanych podstaw opodatkowania oraz prawidłowości obliczania i wypłacania podatku akcyzowego oraz podatku od towarów i usług w latach 2002-2003 oraz pierwszych czterech miesiącach 2004 r. Rezultat tych postępowań kontrolnych nie jest jeszcze znany, natomiast Rafineria Trzebinia SA podtrzymuje swoje stanowisko co do prawidłowości dokonanych przez spółkę rozliczeń podatkowych.
Grażyna Kuś
prezes zarządu Rafineria Trzebinia SA
Cześć panowie, tak z ciekawości - jakie to uczucie zrobić z uczciwego człowieka aferzystę ("Z życia koalicji", nr 6)? Ma się to poczucie mocy, co? Dla waszej informacji - Dąbrowski nigdy nie stracił dokumentu prawa jazdy, a jak go okradli, poszedł wyrobić wtórnik. W 2004 r. Ale pewnie miło tak przyłączyć się do nagonki. W końcu dziennikarze są od tego, czego nawet prostytutka nie zrobi.
Maciej Maciejowski
radny Warszawy i rzecznik warszawskiego PiS
(też kiedyś dziennikarz)
Odpowiedź autorów:
Jako człowiek wyjątkowo mało zorientowany w sprawach, w których zabiera głos, musi być pan idealnym radnym i rzecznikiem. Otóż, szanowny pan źle adresuje pytanie, to nie my zrobiliśmy z uczciwego abstynenta Dąbrowskiego aferzystę, ale uczynił to duet Dorn - Kaczyński, który zwolnił krystalicznego Dąbrowskiego z posady. Zobaczymy, czy starczy panu odwagi, by ich o to zaczepić. Jako "też kiedyś dziennikarz" powiadasz pan, że "dziennikarze są od tego, czego nawet prostytutka nie zrobi...". Rozumiemy, że pan robił to jako żurnalista, a teraz robi jako radny. Rozumiemy, ale nie gratulujemy.
Mazurek & Zalewski
Ministerstwo Finansów Stokłosy
W związku z publikacją zatytułowaną "Ministerstwo Finansów Stokłosy" (nr 5) wyjaśniam, iż niezgodna z prawdą jest informacja o tym, że Rafineria Trzebinia SA "dopuściła się oszustw akcyzowych na kwotę 800 mln zł". W Rafinerii Trzebinia SA trwa dopiero postępowanie kontrolne prowadzone przez Urząd Kontroli Skarbowej w Krakowie w zakresie rzetelności deklarowanych podstaw opodatkowania oraz prawidłowości obliczania i wypłacania podatku akcyzowego oraz podatku od towarów i usług w latach 2002-2003 oraz pierwszych czterech miesiącach 2004 r. Rezultat tych postępowań kontrolnych nie jest jeszcze znany, natomiast Rafineria Trzebinia SA podtrzymuje swoje stanowisko co do prawidłowości dokonanych przez spółkę rozliczeń podatkowych.
Grażyna Kuś
prezes zarządu Rafineria Trzebinia SA
Więcej możesz przeczytać w 8/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.