Polacy obsługują już królową Elżbietę II i premiera Tony’ego Blaira
Tylko w Wielkiej Brytanii zwiększają tempo wzrostu gospodarczego o prawie 0,15 proc., dodając do budżetu państwa rocznie 300 mln funtów. To dzięki nim stopy procentowe są tam o 0,3 proc. niższe. Kończy się pierwsza faza największej od stuleci polskiej operacji desantowej. Od 1 maja 2004 r. w Wielkiej Brytanii i Irlandii wylądowało co najmniej milion Polaków.
Nasi rodacy stali się istotnym elementem wyspiarskich gospodarek. Dziś Brytyjczykom i Irlandczykom, którzy płacą mniej za towary i usługi oraz mają więcej pieniędzy m.in. na publiczne wydatki, trudno byłoby zrezygnować z usług polskich pracowników. Zdobywszy przyczółki, polski desant zakłada lub przejmuje na Wyspach drobne firmy, wygryza lokalnych konkurentów, bogaci się i poprawia swój status społeczny. Polskie nazwiska już za kilka lat zaczną się pojawiać na listach brytyjskich bogaczy - przewidywał latem 2006 r. "Financial Times".
Nasi rodacy stali się istotnym elementem wyspiarskich gospodarek. Dziś Brytyjczykom i Irlandczykom, którzy płacą mniej za towary i usługi oraz mają więcej pieniędzy m.in. na publiczne wydatki, trudno byłoby zrezygnować z usług polskich pracowników. Zdobywszy przyczółki, polski desant zakłada lub przejmuje na Wyspach drobne firmy, wygryza lokalnych konkurentów, bogaci się i poprawia swój status społeczny. Polskie nazwiska już za kilka lat zaczną się pojawiać na listach brytyjskich bogaczy - przewidywał latem 2006 r. "Financial Times".
Więcej możesz przeczytać w 12/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.