Wiktor Ferfecki
Dziennikarz działu Polska Wydarzenia
„Poszukuję koleżanki, która uczęszczała ze mną do szkoły podstawowej numer 20 w Gliwicach". Brzmi to jak wpis w serwisie Nasza-klasa.pl, najpopularniejszym w Polsce portalu internetowym? Tyle że znalazł się on w zupełnie innym portalu: Odnajdzmysie.pl. „Jestem byłym dziennikarzem. Obecnie jestem prezesem…". Brzmi jak wizytówka w Naszej-klasie? Tyle że zamieszczono ją w konkurencyjnym serwisie: Bebo.gazeta.pl. Właścicielem Odnajdzmysie i Bebo jest Agora, wydawca „Gazety Wyborczej", która od kilku tygodni regularnie atakuje Naszą-klasę.
Dziennikarze serwisu idg.pl twierdzą, że Agora próbowała bezskutecznie przejąć Naszą-klasę. Dopiero potem w gazecie zaczęły się pojawiać artykuły, że Nasza-klasa wciąż się zawiesza albo że buszują w niej przestępcy. W efekcie nagonki generalny inspektor ochrony danych osobowych wszczął kontrolę portalu, bo dane tam umieszczane są ogólnodostępne, o czym „Wyborcza" triumfalnie poinformowała na czołówce. Podobne zarzuty odnoszą się jednak także do serwisu Bebo. Ciekawe, czy gdy GIODO zainteresuje się portalami Agory, „Gazeta" poinformuje o tym na pierwszej stronie.
Dziennikarz działu Polska Wydarzenia
„Poszukuję koleżanki, która uczęszczała ze mną do szkoły podstawowej numer 20 w Gliwicach". Brzmi to jak wpis w serwisie Nasza-klasa.pl, najpopularniejszym w Polsce portalu internetowym? Tyle że znalazł się on w zupełnie innym portalu: Odnajdzmysie.pl. „Jestem byłym dziennikarzem. Obecnie jestem prezesem…". Brzmi jak wizytówka w Naszej-klasie? Tyle że zamieszczono ją w konkurencyjnym serwisie: Bebo.gazeta.pl. Właścicielem Odnajdzmysie i Bebo jest Agora, wydawca „Gazety Wyborczej", która od kilku tygodni regularnie atakuje Naszą-klasę.
Dziennikarze serwisu idg.pl twierdzą, że Agora próbowała bezskutecznie przejąć Naszą-klasę. Dopiero potem w gazecie zaczęły się pojawiać artykuły, że Nasza-klasa wciąż się zawiesza albo że buszują w niej przestępcy. W efekcie nagonki generalny inspektor ochrony danych osobowych wszczął kontrolę portalu, bo dane tam umieszczane są ogólnodostępne, o czym „Wyborcza" triumfalnie poinformowała na czołówce. Podobne zarzuty odnoszą się jednak także do serwisu Bebo. Ciekawe, czy gdy GIODO zainteresuje się portalami Agory, „Gazeta" poinformuje o tym na pierwszej stronie.
Więcej możesz przeczytać w 4/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.