„Nie ma sukcesu bez NZS-u” – skandowano w latach 80. Po ponad dwudziestu latach to hasło jest bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Działaczami Niezależnego Zrzeszenia Studentów byli obecny premier, obaj wicepremierzy, kilku ministrów, czołowi politycy opozycji, szefowie najważniejszych instytucji. Dawny NZS rządzi dziś Polską.
Idea powołania studenckiego odpowiednika „Solidarności", który miałby walczyć o prawa żaków, a jednocześnie być łącznikiem z działaczami opozycji antykomunistycznej, narodziła się w sierpniu 1980 r. podczas strajków gdańskich. 2 września 22 studentów (w tym obecny premier Donald Tusk i Maciej Płażyński, dziś poseł niezależny, jeden z założycieli PO) powołało Tymczasowy Komitet Założycielski Niezależnego Zrzeszenia Studentów Polskich Uniwersytetu Gdańskiego. W ten sposób dali początek jednej z największych organizacji opozycyjnych w Europie Środkowo-Wschodniej. Dziś NZS szykuje się do obchodów 20. rocznicy ponownej legalizacji (po zalegalizowaniu NZS w lutym 1981 r. władze rozwiązały zrzeszenie wraz z wprowadzeniem stanu wojennego).
Więcej możesz przeczytać w 13/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.