Zgodnie z tym przepisem, polskie hurtownie będące dostawcami zagranicznych dystrybutorów muszą rozliczać akcyzę nie – jak wcześniej – we właściwych dla siebie urzędach celnych, ale w urzędach, w których rozliczają akcyzę producenci konkretnych trunków. Jeśli na przykład piwo Tyskie jest wytwarzane w czterech różnych browarach, odbierający je i sprzedający za granicę hurtownicy mają problem. A każdy z nich ma przecież w ofercie dziesiątki trunków różnych browarów czy gorzelni. Firma Pomerania GmbH, jeden z niemieckich dystrybutorów alkoholi, skierowała pismo do wiceministra finansów Jacka Kapicy, skarżąc się, że jej polscy partnerzy wstrzymali dostawy piwa i zajęli się szukaniem właściwych urzędów celnych albo w ogóle zrezygnowali z dostaw, nie chcąc się wikłać w biurokratyczny koszmar.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.