Na pytania czytelników internetowego wydania „Wprost" odpowiada Jacek Jezierski. Prezes Najwyższej Izby Kontroli. Z wykształcenia jest biologiem, z zamiłowania alpinistą. Po studiach spędził rok w stacji badawczej PAN na Spitsbergenie. W NIK pracuje od 1992 r. W roku 2007 jako kandydat PiS został wybrany na prezesa tej instytucji.
1. Czy podczas pana pracy w NiK zdarzały się naciski na kontrolerów?
Mateusz Feder | Strzelce Krajeńskie
Zdarzają się takie próby. Nikt nie lubi być kontrolowany i niekiedy kontrolowani reagują agresją, odmową współpracy albo usiłują szukać protektorów, np. wśród polityków. Tego rodzaju naciski są jednak nieskuteczne. W przygotowanie informacji o wynikach kontroli zaangażowanych jest wielu doradców, koordynatorów z różnych delegatur. Sprawę bada wiele osób. Naciskający jest więc na z góry przegranej pozycji.
2. Jaka instytucja jest obecnie najbardziej zagrożona korupcją?
Adam Kwiatkowski | Lubień Kujawski
W naszych kontrolach bardzo często wskazujemy obszary zagrożone korupcją. Jeśli na przykład nieuczciwi diagności skazani wyrokami sądu za poświadczanie nieprawdy w dowodach rejestracyjnych, zamiast tracić uprawnienia, nadal pracują w zawodzie, to można podejrzewać, że w tle istnieje korupcja. Wielokrotnie wskazujemy Sejmowi i odpowiednim ministrom tego rodzaju obszary.
3. Czy się zdarzyło, że w jakiejś instytucji izba nie wykryła żadnych nieprawidłowości lub były tak niewielkie, że was to zaskoczyło?
Hanna Walewska | Wrocław
Wiele kontroli kończy się pozytywną oceną kontrolowanego. To dla nas satysfakcja, że czasami instytucja sprawdzana przez nas wielokrotnie naprawia swoje błędy i przy kolejnej kontroli możemy stwierdzić, iż teraz funkcjonuje prawidłowo i poprawnie wydatkuje publiczne pieniądze.
4. NiK oceniła, że w 2006 r. Polska nie była przygotowana do walki z ptasią grypą. Czy w obliczu pandemii świńskiej grypy powinniśmy się niepokoić?
Janusz Pietrzak | Warszawa
Mam nadzieję, że nie. W 2006 r. w Polsce brakowało spójnego zaplecza laboratoryjnego, ale przede wszystkim nie istniały procedury współdziałania między różnymi instytucjami odpowiedzialnymi za zwalczanie epidemii. Teraz taki plan istnieje.
5. Czy kontrolerzy niK wykryli nieprawidłowości, które mogą utrudnić przygotowania do euro 2012? Natalia Krawczinska | Toruń
Tak. Niepokoi nas brak rządowego programu, który objąłby wszystkie dziedziny przygotowań do mistrzostw. Zwracamy uwagę, że budowa stadionów to nie wszystko. Są jeszcze drogi, lotniska, służba zdrowia, bezpieczeństwo, łączność czy hotele.
6. Czy NiK ma instrumenty, które zmuszają podmioty do poprawy, czy tylko przedstawia raport?
Adrian Musiał | Koniecpol
Bardzo często robimy ponowną kontrolę. Jeśli złamano prawo, zawiadamiamy prokuraturę. O wynikach kontroli zostają poinformowani posłowie, ministrowie, wojewodowie, wszyscy, którzy są odpowiedzialni za kontrolowaną dziedzinę.
7. Czy uważa pan, że jako szef NiK jest pan dostatecznie kontrolowany?
Anna Piwko | Sokołów Podlaski
Tak. NIK i jego prezes są kontrolowani przez niezależnego audytora i komisje sejmowe. Nasze zawiadomienia o przestępstwach weryfikują prokuratura i sądy, badają nas różne urzędy, np. skarbowy, i instytucje, np. ZUS albo Państwowa Inspekcja Pracy. Co roku składam też Sejmowi drobiazgowe sprawozdanie z naszej działalności.
8. Jakim szefem był Lech Kaczyński, kiedy razem pracowaliście w NiK?
Krzysztof Wołyniec | Drohiczyn
Wymagającym a zarazem bardzo sprawiedliwym. Budował tę instytucję na nowo w ramach demokratycznego państwa. Był twórcą obowiązującej do dziś ustawy o NIK.
9. Czy zdarza się, że pana zoologiczne wykształcenie pomaga w pracy w NiK?
Anna Piwko | Sokołów Podlaski
Pracuję w NIK od roku 1992. Przez wiele lat nadzorowałem pracę departamentu kontrolującego w Polsce sprawy związane z szeroko rozumianą ochroną środowiska.
10. Czy nie ma pan czasami ochoty powrócić do swych dawnych zainteresowań – zoologii i wspinaczki?
Adrian Musiał | Koniecpol
Owszem. Kiedy to tylko możliwe, wyruszam na górskie ścieżki. Wciąż też w wolnych chwilach lubię obserwować ptaki.
11. Jaka była największa nieprawidłowość wykryta przez NIK za czasów pana kierownictwa?
Krzysztof Kołodziejczyk, Łódź
Ważne były kontrole dotyczące stanu polskich dróg, nielegalnych stacji diagnostycznych, brudu i bałaganu na dworcach kolejowych, zaniedbań we wpisywaniu mienia do ksiąg wieczystych, czystości w szpitalach. Każda z tych kontroli pomagała w naprawianiu państwa.
12. Jakie jest pana największe osiągnięcie jako prezesa NIK?
Adam Kwiatkowski, Lubień Kujawski
NIK poprawia stale jakość swoich kontroli. Izba jest dobrze oceniana na forum międzynarodowym. Rok temu zaczęła przewodniczyć organizacji europejskich organów kontroli.
13. Jak to się stało, że zamiast zajmować się zoologią został pan urzędnikiem?
Tomasz Jaworski, Słupsk
Na początku lat 90. wiele osób włączyło się w budowę nowego, demokratycznego państwa. Należę do grona tych, którzy uznali, że jest to na tyle ważne zadanie, że warto mu się poświęcić.
14. Czy wspina się pan jeszcze? Jeśli tak to gdzie? Na jakim szczycie chciałby pan jeszcze stanąć?
Krzysztof Wołyniec, Drohiczyn
Jeśli mam czas, to wędruję po Tatrach. Kiedyś chciałbym wrócić w Himalaje i stanąć na którymś z ośmiotysięczników
15. Jakie zwierzę mógłby pan porównać pod względem jego natury do stereotypowego polityka?
Krzysztof Kołodziejczyk, Łódź
Unikam stereotypów. Każdy z polityków jest inny.
1. Czy podczas pana pracy w NiK zdarzały się naciski na kontrolerów?
Mateusz Feder | Strzelce Krajeńskie
Zdarzają się takie próby. Nikt nie lubi być kontrolowany i niekiedy kontrolowani reagują agresją, odmową współpracy albo usiłują szukać protektorów, np. wśród polityków. Tego rodzaju naciski są jednak nieskuteczne. W przygotowanie informacji o wynikach kontroli zaangażowanych jest wielu doradców, koordynatorów z różnych delegatur. Sprawę bada wiele osób. Naciskający jest więc na z góry przegranej pozycji.
2. Jaka instytucja jest obecnie najbardziej zagrożona korupcją?
Adam Kwiatkowski | Lubień Kujawski
W naszych kontrolach bardzo często wskazujemy obszary zagrożone korupcją. Jeśli na przykład nieuczciwi diagności skazani wyrokami sądu za poświadczanie nieprawdy w dowodach rejestracyjnych, zamiast tracić uprawnienia, nadal pracują w zawodzie, to można podejrzewać, że w tle istnieje korupcja. Wielokrotnie wskazujemy Sejmowi i odpowiednim ministrom tego rodzaju obszary.
3. Czy się zdarzyło, że w jakiejś instytucji izba nie wykryła żadnych nieprawidłowości lub były tak niewielkie, że was to zaskoczyło?
Hanna Walewska | Wrocław
Wiele kontroli kończy się pozytywną oceną kontrolowanego. To dla nas satysfakcja, że czasami instytucja sprawdzana przez nas wielokrotnie naprawia swoje błędy i przy kolejnej kontroli możemy stwierdzić, iż teraz funkcjonuje prawidłowo i poprawnie wydatkuje publiczne pieniądze.
4. NiK oceniła, że w 2006 r. Polska nie była przygotowana do walki z ptasią grypą. Czy w obliczu pandemii świńskiej grypy powinniśmy się niepokoić?
Janusz Pietrzak | Warszawa
Mam nadzieję, że nie. W 2006 r. w Polsce brakowało spójnego zaplecza laboratoryjnego, ale przede wszystkim nie istniały procedury współdziałania między różnymi instytucjami odpowiedzialnymi za zwalczanie epidemii. Teraz taki plan istnieje.
5. Czy kontrolerzy niK wykryli nieprawidłowości, które mogą utrudnić przygotowania do euro 2012? Natalia Krawczinska | Toruń
Tak. Niepokoi nas brak rządowego programu, który objąłby wszystkie dziedziny przygotowań do mistrzostw. Zwracamy uwagę, że budowa stadionów to nie wszystko. Są jeszcze drogi, lotniska, służba zdrowia, bezpieczeństwo, łączność czy hotele.
6. Czy NiK ma instrumenty, które zmuszają podmioty do poprawy, czy tylko przedstawia raport?
Adrian Musiał | Koniecpol
Bardzo często robimy ponowną kontrolę. Jeśli złamano prawo, zawiadamiamy prokuraturę. O wynikach kontroli zostają poinformowani posłowie, ministrowie, wojewodowie, wszyscy, którzy są odpowiedzialni za kontrolowaną dziedzinę.
7. Czy uważa pan, że jako szef NiK jest pan dostatecznie kontrolowany?
Anna Piwko | Sokołów Podlaski
Tak. NIK i jego prezes są kontrolowani przez niezależnego audytora i komisje sejmowe. Nasze zawiadomienia o przestępstwach weryfikują prokuratura i sądy, badają nas różne urzędy, np. skarbowy, i instytucje, np. ZUS albo Państwowa Inspekcja Pracy. Co roku składam też Sejmowi drobiazgowe sprawozdanie z naszej działalności.
8. Jakim szefem był Lech Kaczyński, kiedy razem pracowaliście w NiK?
Krzysztof Wołyniec | Drohiczyn
Wymagającym a zarazem bardzo sprawiedliwym. Budował tę instytucję na nowo w ramach demokratycznego państwa. Był twórcą obowiązującej do dziś ustawy o NIK.
9. Czy zdarza się, że pana zoologiczne wykształcenie pomaga w pracy w NiK?
Anna Piwko | Sokołów Podlaski
Pracuję w NIK od roku 1992. Przez wiele lat nadzorowałem pracę departamentu kontrolującego w Polsce sprawy związane z szeroko rozumianą ochroną środowiska.
10. Czy nie ma pan czasami ochoty powrócić do swych dawnych zainteresowań – zoologii i wspinaczki?
Adrian Musiał | Koniecpol
Owszem. Kiedy to tylko możliwe, wyruszam na górskie ścieżki. Wciąż też w wolnych chwilach lubię obserwować ptaki.
11. Jaka była największa nieprawidłowość wykryta przez NIK za czasów pana kierownictwa?
Krzysztof Kołodziejczyk, Łódź
Ważne były kontrole dotyczące stanu polskich dróg, nielegalnych stacji diagnostycznych, brudu i bałaganu na dworcach kolejowych, zaniedbań we wpisywaniu mienia do ksiąg wieczystych, czystości w szpitalach. Każda z tych kontroli pomagała w naprawianiu państwa.
12. Jakie jest pana największe osiągnięcie jako prezesa NIK?
Adam Kwiatkowski, Lubień Kujawski
NIK poprawia stale jakość swoich kontroli. Izba jest dobrze oceniana na forum międzynarodowym. Rok temu zaczęła przewodniczyć organizacji europejskich organów kontroli.
13. Jak to się stało, że zamiast zajmować się zoologią został pan urzędnikiem?
Tomasz Jaworski, Słupsk
Na początku lat 90. wiele osób włączyło się w budowę nowego, demokratycznego państwa. Należę do grona tych, którzy uznali, że jest to na tyle ważne zadanie, że warto mu się poświęcić.
14. Czy wspina się pan jeszcze? Jeśli tak to gdzie? Na jakim szczycie chciałby pan jeszcze stanąć?
Krzysztof Wołyniec, Drohiczyn
Jeśli mam czas, to wędruję po Tatrach. Kiedyś chciałbym wrócić w Himalaje i stanąć na którymś z ośmiotysięczników
15. Jakie zwierzę mógłby pan porównać pod względem jego natury do stereotypowego polityka?
Krzysztof Kołodziejczyk, Łódź
Unikam stereotypów. Każdy z polityków jest inny.
Więcej możesz przeczytać w 20/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.