Regularne sprawdzanie wszelkich niepokojących znamion to najprostszy i najlepszy sposób na uchronienie się przed czerniakiem, wyjątkowo niebezpiecznym rakiem skóry. Wizyta u dermatologa – przynajmniej raz w roku – powinna być tak samo rutynowa jak przegląd zębów u stomatologa.
Nie ma ludzi bez znamion na ciele. Każdy może naliczyć ich dziesiątki, a nawet setki. Szczególny niepokój muszą budzić jednak te, które dają o sobie znać swędzeniem, pieczeniem czy krwawieniem. Są przy tym nieco uwypuklone lub mają powierzchnię podobną do brodawki o średnicy ponad 1 cm, o niejednorodnym kształcie i zabarwieniu od jasno- do czarnobrązowego. Dodatkowym sygnałem ostrzegawczym powinno być szybkie powiększanie się znamienia, a także zmiana jego barwy i struktury, a niekiedy pojawienie się wokół przebarwień delikatnej obwódki.
Więcej możesz przeczytać w 20/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.