Ksero tego tekstu za kilka dni wyląduje na biurku Jarosława Kaczyńskiego. Przyniesie je któryś z posłów PiS w nadziei, że prezes się zdenerwuje i każe wytropić, kto z jego współpracowników wypuścił do mediów kolejne przecieki. Poseł na pewno podpowie prezesowi, że farbę puścił jego partyjny rywal. Na dowód pokaże wydruki starych artykułów „Wprost”, w których potencjalny kapuś wypowiada się pod nazwiskiem: skoro rozmawia z dziennikarzem oficjalnie, to musi mu też sprzedawać tajne informacje.
Chodzenie na skargę do Kaczyńskiego i podtykanie mu artykułów z przeciekami to chleb powszedni dla każdego polityka PiS, który chce się utrzymać na powierzchni. Wszystko po to, by osłabić wroga. Mapa wewnętrznych podziałów w PiS jest skomplikowana, ale główna linia frontu przebiega niezmiennie między frakcją ziobrystów (w jej skład wchodzą: przywódca Zbigniew Ziobro oraz giermkowie Jacek Kurski i Arkadiusz Mularczyk) i spin doktorów (Adam Bielan, Michał Kamiński, Ryszard Czarnecki). Na mapie partyjnych wojen ważne punkty stanowią także muzealnicy (Paweł Kowal,Jan Ołdakowski, Elżbieta Jakubiak), zakon PC (Przemysław Gosiewski, Marek Suski, Krzysztof Tchórzewski), talibowie – czyli politycy identyfikujący się z Radiem Maryja (Antoni Macierewicz, Zbigniew Girzyński, Bogusław Kowalski) i młodzi (Adam Hofman, Dawid Jackiewicz, Mariusz Kamiński).
Więcej możesz przeczytać w 20/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.