Auta elektryczne są ciche, szybkie i oszczędne. Uznano je już za przyszłość motoryzacji. Powoli pojawiają się również na naszych ulicach.
Dwuskrzydłowe szklane drzwi unoszą się do tyłu, wąski fotel odjeżdża do przodu. Gramolę się na tylne siedzisko dziwacznego zielonego stwora. Przedni fotel wraca na miejsce zajęty przez kierowcę. Drzwi się zatrzaskują. Ruszamy w kompletnej ciszy.
Pierwszy raz w życiu jadę samochodem elektrycznym. „Samochodem" to w tym przypadku za dużo powiedziane – Re-Volt to trójkołowiec bardziej przypominający motocykl z kawałkiem dachu niż normalne auto. Mocniejsze naciśnięcie pedału gazu (gazu?) powoduje, że do uszu dobiega lekki gwizd, przyspieszenie fajnie wciska w fotel. Na ulicy spokojnie wyprzedzamy na trzeciego,nie opuszczając nawet naszego pasa ruchu. Zaczyna mi się podobać.
Więcej możesz przeczytać w 31/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.