Maybach był ulubioną marką Hermanna Göringa i Heinricha Himmlera
Ryszard Krauze, szef Prokomu, oraz Bogusław Cupiał, prezes Tele-Foniki i właściciel Wisły Kraków, będą prawdopodobnie pierwszymi Polakami jeżdżącymi samochodami Maybach. Limuzyny tej marki zamówiło na razie czterech Polaków. Krauze i Cupiał "nie potwierdzają i nie zaprzeczają". Stanowczo zaprzeczyli Jan Kulczyk i Aleksander Gudzowaty. Kulczyk jest przedstawicielem Volkswagena, Audi i Porsche na Polskę, więc stwierdził, że nie wypadałoby mu jeździć autem wyprodukowanym przez koncern Daimler-Chrysler. Gudzowaty zapewnia, że nie kupi maybacha, bo "nie chce się popisywać pieniędzmi". Wiadomo jednak, że sam jeździ bentleyem arnage.
Maybachy będą u nas kosztować od 1,7-2 mln zł. Na Zachodzie najtańszy samochód tej marki kosztuje 310 tys. euro. Mimo wysokiej ceny na auto trzeba czekać dziewięć miesięcy. Dziennie z taśmy będzie zjeżdżać najwyżej pięć maybachów. Producent szacuje, że rocznie sprzeda ich tysiąc.
Maybach Himmlera
Czerwony maybach SW 38, wyprodukowany w 1939 r., jest jednym z najcenniejszych aut w Stanach Zjednoczonych. Egzemplarz ten przetrwał dlatego, że pod koniec wojny zarekwirowała go armia USA. Podobny model Adolf Hitler podarował maharadży indyjskiego Dżajpuru. Do dziś przetrwały 152 samochody Maybacha spośród 1800 wyprodukowanych przed 1941 r., kiedy produkcję wstrzymano.
Firma DaimlerChrysler, reklamująca powrót maybacha na rynek, szczyci się, że autami tej marki jeździli w latach 20. i 30. XX wieku m. in. następcy holenderskiego tronu księżna Juliana i książę Bernard, książę Esterhazy, cesarz Etiopii Haile Sellassie, król Grecji Paweł I, maharadżowie Potili i Kolhapuru, tenor Enrico Caruso, mistrz bokserski Max Schmeling oraz przemysłowiec Werner von Siemens czy tajny radca Robert Bosch. Jochen Knoblach, dziennikarz "Berliner Zeitung", zauważa, że wśród miłośników maybacha nie wymienia się Hermanna Göringa ani Heinricha Himmlera, którzy mieli po kilka limuzyn tej marki. Nie wspomina się też o tym, że słynne czołgi Tygrys były wyposażone w silniki Maybach HL 210 P 30 (o mocy 600 KM), a po 1943 r. w silniki Maybach HL 230 P 45 (o mocy 700 KM).
Maybach za pięć willi
Koronowane głowy, politycy i przemysłowcy jeździli głównie modelem DS 8 zeppelin, który powstał w 1930 r. Limuzyna (długości 5,5 m) była napędzana silnikiem o pojemności 8 litrów i mocy 200 KM. Ten model jest uważany za najbardziej luksusowe niemieckie auto wszech czasów. W latach 30. kosztował 50 tysięcy ówczesnych marek niemieckich, czyli tyle, ile pięć willi lub 33 ople P4 (odpowiednik współczesnego opla corsy).
Maybach jest marką stworzoną przez inżyniera Karla Maybacha, syna Wilhelma, twórcy pierwszego mercedesa 35 PS. Gdy Wilhelm odszedł z firmy Daimler-Motoren-Gesellschaft, zajął się wspólnie z synem produkowaniem silników do sterowców barona Ferdinanda von Zeppelina. W 1921 r. Karl, wykorzystując doświadczenie nabyte w tej pracy, stworzył pierwszy luksusowy samochód - W 3 (o mocy 70 KM), zastąpiony potem modelem W 5 (120 KM). Podczas salonu motoryzacyjnego w Berlinie, na którym zaprezentowano pierwszego maybacha, Karl zapowiedział, że jego celem jest stworzenie najbardziej zaawansowanego technologicznie auta tamtych czasów. Cel osiągnął. Maybach - obok dawno zapomnianego samochodu o nazwie Horch - był jedynym niemieckim przedwojennym autem wyposażonym w silnik dwunastocylindrowy.
Samochód na miarę
Niektóre zastosowane we współczesnym maybachu rozwiązania techniczne zapożyczono od mercedesa. Przykładem możebyć pneumatyczne zawieszenie stosowane w klasie S oraz elektrohydrauliczny układ hamulcowy z klas SL i E. Pasażerowie mają do dyspozycji odbiorniki telewizyjne, zestawy DVD, telefony, a siedzący z tyłu także słuchawki, dzięki którym mogą się komunikować z kierowcą. W modelu 62 zamontowano też rozkładające się fotele, nie zabrakło również wysuwanej poduszki pod stopy. Takie zagospodarowanie przestrzeni auta jest możliwe, ponieważ odległość między przednimi a tylnymi siedzeniami wynosi ponad półtora metra.
Nie istnieją i pewnie nigdy nie powstaną dwa identyczne maybachy. Producent oferuje bowiem ponad dwa miliony różnych kombinacji wyposażenia i wystroju wnętrz. Wyboru dokonuje się spośród stu gatunków drewna, skóry, lakierów oraz tysięcy luksusowych gadżetów, takich jak np. zestaw kieliszków do szampana ze sterlingowego srebra, ręcznie wykonany srebrny nożyk do owoców, skórzany worek na kije golfowe.
Najpoważniejszymi konkurentami maybacha będą nowy rolls-royce phantom (koncern BMW) oraz produkowane przez koncern Volkswagena bentleye arnage R i arnage T. Pierwszy rolls-royce stworzony w Monachium będzie miał silnik o pojemności 6,8 litra i mocy 435 KM. Ma kosztować 320 tys. euro. Za arnage R (6,8 litra pojemności oraz 400 KM) i jego nieco mocniejszego brata bliźniaka - arnage T (6,8 litra pojemności, ale 450 KM) - trzeba będzie zapłacić 200-256 tys. euro. Na rynku są jeszcze dostępne starsze modele rolls-royce'a - corniche (za 370 tys. euro), silver seraph (235 tys. euro) oraz bentley azure (350 tys. euro). Wkrótce w tym segmencie pojawi się amerykański cadillac sixteen. Auto będzie wyposażone w szesnastocylindrowy silnik o pojemności 13,6 litra i mocy 1000 KM.
DaimlerChrysler zdecydował się na produkcję maybacha, gdy po przejęciu Rolls-Royce'a przez BMW oraz Bentleya przez Volkswagena okazało się, że koncern, który od ponad stu lat dominuje na rynku limuzyn, nie ma w ofercie superluksusowego auta dla najbogatszych. W dodatku sukces rynkowy mercedesa klasy S paradoksalnie doprowadził do obniżenia prestiżu tego modelu. W tej sytuacji DaimlerChrysler musiał przygotować coś specjalnego dla swoich najzamożniejszych klientów. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Zadziałała podwójna legenda - maybacha i mercedesa.
Portret giganta |
---|
|
Więcej możesz przeczytać w 12/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.