Testem prawdziwych intencji rządzących będzie rozwikłanie egzotycznej prywatyzacji PZU
Nie odkładaj na jutro tego, co możesz zrobić za kilka lat" - to nowe hasło programowe rządu. Plany są tak dalekosiężne, że dotyczą tych obywateli, którzy dopiero skorzystają z becikowego, a więc my, współcześni, zgodnie z sugestią niezależnych dziennikarzy rządowych w ogóle nie powinniśmy się zajmować gabinetem Marcinkiewicza. W miejsce archaicznego czasu zaprzeszłego rządzący byli wprowadzili czas zaprzyszły. Pojawił się także fakt zaprzyszły. W ramach tej nowej regulacji jako pierwszy reformę służby zdrowia za siedem lat zapowiedział prof. Zbigniew Religa. Pośpiech ministra zdrowia zaskoczył wszystkich, zwłaszcza leżących na korytarzach szpitalnych. Zanim wczesnym rankiem 1 stycznia 2012 roku ruszy z kopyta reforma Religi, tygodnik "Wprost" - zgodnie ze skompromitowanym hasłem "nie odkładaj na jutro tego, co możesz zrobić dzisiaj" - przedstawia ranking szpitali. Co się okazuje? Wbrew wszystkim reformom choroby układu krążenia możemy leczyć w Polsce na poziomie najlepszych klinik amerykańskich i europejskich. Z sercem radzimy sobie coraz lepiej, natomiast z umysłem coraz gorzej i trudno wytłumaczyć obywatelom, dlaczego wolnorynkowa reforma zdrowia udaje się w sąsiedniej Słowacji przed rokiem 2012. Pisze o tym m.in. Zbigniew Wojtasiński w materiale pt. "Najlepsze szpitale". Widocznie Słowacy nie są tak długowieczni jak plemię Piastowe. Mnie na życiu nie zależy, mogę żyć 100 lat i cieszę się, że oprócz prof. Religi taki sam jak on stosunek do życia ma prof. Teresa Lubińska, zwana dalej ministrem finansów. Reformy finansów państwa, a więc podatków, możemy się spodziewać - według niej - już wkrótce, bo po 2007 roku. To zabójcze tempo może nas drogo kosztować, dlatego Centrum im. Adama Smitha i "Wprost" sformułowały kilka prostych propozycji programowych dla gabinetu premiera Marcinkiewicza (vide: "Rządź, rządzie!"). Autorem tej prowokacji, uderzającej wprost w ideę dalekosiężnych planów zaprzyszłych rządu, jest Robert Gwiazdowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.
Nowa władza działa nie tylko w czasie zaprzyszłym, ale w znanym historykom czasie zaprzeszłym, co ilustrują dwie publikacje Grzegorza Indulskiego i Jarosława Jakimczyka: "Operacja inwigilacja" oraz "Wojskowa Siatka Interesów". Wyjaśnienie opisanych w tych materiałach tzw. działań operacyjnych jest ważne, ale jeszcze ważniejsze jest stworzenie mechanizmów, które uniemożliwią przestępczą działalność funkcjonariuszy demokratycznego państwa. Jeżeli tak się nie stanie, to warto przypomnieć sobie słowa Benjamina Franklina: "Ludzkość składa się z dziwnych istot: połowa potępia to, co sama czyni, druga połowa czyni to, co sama potępia. Pozostali zawsze mówią i postępują jak należy". Pytanie, kto i kiedy wywróci mebel, o którym mówił w expos� premier, zadajemy w tygodniku "Wprost" w czasie teraźniejszym. Zadają je autorzy "Partii Eureko" twórcom tej międzypartyjnej formacji, która przeprowadza transakcję stulecia, prywatyzując PZU. Testem prawdziwych intencji rządzących będzie rozwikłanie tej egzotycznej prywatyzacji. Nadszedł czas stolika i oby to nie był czas zaprzyszły.
Nowa władza działa nie tylko w czasie zaprzyszłym, ale w znanym historykom czasie zaprzeszłym, co ilustrują dwie publikacje Grzegorza Indulskiego i Jarosława Jakimczyka: "Operacja inwigilacja" oraz "Wojskowa Siatka Interesów". Wyjaśnienie opisanych w tych materiałach tzw. działań operacyjnych jest ważne, ale jeszcze ważniejsze jest stworzenie mechanizmów, które uniemożliwią przestępczą działalność funkcjonariuszy demokratycznego państwa. Jeżeli tak się nie stanie, to warto przypomnieć sobie słowa Benjamina Franklina: "Ludzkość składa się z dziwnych istot: połowa potępia to, co sama czyni, druga połowa czyni to, co sama potępia. Pozostali zawsze mówią i postępują jak należy". Pytanie, kto i kiedy wywróci mebel, o którym mówił w expos� premier, zadajemy w tygodniku "Wprost" w czasie teraźniejszym. Zadają je autorzy "Partii Eureko" twórcom tej międzypartyjnej formacji, która przeprowadza transakcję stulecia, prywatyzując PZU. Testem prawdziwych intencji rządzących będzie rozwikłanie tej egzotycznej prywatyzacji. Nadszedł czas stolika i oby to nie był czas zaprzyszły.
Więcej możesz przeczytać w 48/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.