*****
Skiba ze swoich felietonów, które publikował na łamach tygodnika "Wprost", wydziergał nie moherowy beret, lecz książkę. Układa się ona w przewrotny i przenikliwy komentarz do naszej rzeczywistości. Rwany i kontekstowy styl narracji przypomina, że Skiba to przede wszystkim doskonały obserwator rzeczywistości, którą utrwala na szczęście dla czytelników i na nieszczęście dla polityków. Fraza i sposób, w jaki się nią posługuje, stawia go w jednym rzędzie ze Stanisławem Tymem, choć rzecz jasna jest to Tym w wersji punckrockowej. Program spotkania promującego książkę "Skibą w mur" przewiduje m.in szkolenie z zakresu dziergania moherowych beretów czy kurs obsługi kieszonkowego solarium Leppera.
(MN)
Krzysztof Skiba, "Skibą w mur", Zysk i S-ka, 2005
Skiba ze swoich felietonów, które publikował na łamach tygodnika "Wprost", wydziergał nie moherowy beret, lecz książkę. Układa się ona w przewrotny i przenikliwy komentarz do naszej rzeczywistości. Rwany i kontekstowy styl narracji przypomina, że Skiba to przede wszystkim doskonały obserwator rzeczywistości, którą utrwala na szczęście dla czytelników i na nieszczęście dla polityków. Fraza i sposób, w jaki się nią posługuje, stawia go w jednym rzędzie ze Stanisławem Tymem, choć rzecz jasna jest to Tym w wersji punckrockowej. Program spotkania promującego książkę "Skibą w mur" przewiduje m.in szkolenie z zakresu dziergania moherowych beretów czy kurs obsługi kieszonkowego solarium Leppera.
(MN)
Krzysztof Skiba, "Skibą w mur", Zysk i S-ka, 2005
Więcej możesz przeczytać w 48/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.